Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: To nie jest jeszcze dyspozycja "na zawody"

Dziś na skoczni HS 106 w Szczyrku odbył się Międzynarodowy Memoriał Olimpijczyków, w którym zwycięstwo odniósł Stefan Hula. Zaskakująco odległą, 18. lokatę zajął Kamil Stoch. Trener Łukasz Kruczek słabszy wynik naszego najlepszego zawodnika tłumaczy problemami z ustawieniem właściwej pozycji dojazdowej.


- Kamil od zgrupowania w Zakopanem i tamtejszych problemów z torami ma kłopot z ustawieniem właściwej pozycji najazdowej, co przekłada się na skoki. Zaczyna wracać na dobre tory, ale nie jest to dyspozycja "na zawody". Dziś trzeba było mieć trochę szczęścia, albo mniej pecha, bo generalnie było dobrze, by być w czołówce. Czy wyniki były zaskakujące? Chyba nie do końca. Obserwując zawodników na co dzień można było przypuszczać, że konkurs rozegra się między tymi nazwiskami - ocenia Łukasz Kruczek.

- Nieco inny plan treningowy kadry B to jeden z czynników, które spowodowały taki układ czołówki konkursu, ale planami się zawodów nie wygrywa – trzeba dobrze skakać i w dniu dzisiejszym wygrał najskuteczniejszy zawodnik - uważa szkoleniowiec kadry A.

- Dla części kadrowiczów to był w ogóle pierwszy sprawdzian w tym sezonie i nie było to łatwe. Konkurencja była mocna i zawody były emocjonujące do końca. Poziom wysoki i mimo wszystko dosyć wyrównany. Mamy zdrową rywalizację między zawodnikami i to będzie na pewno procentować w przyszłości - kontynuuje trener naszych skoczków.

- Jeśli chodzi o dobry start Konrada Janoty to na pewno należy odnotować to nazwisko i dokładniej się mu przyglądać. Niebawem kolejne zawody FIS i być może będzie miał szanse na potwierdzenie swojego poziomu - przyznaje Kruczek.

- Można się spodziewać, że na Mistrzostwach Polski wyniki będą inne. Duża skocznie, to trochę inne skakanie, ale wszyscy zawodnicy z dzisiejszej czołówki potrafią skakać na dużym obiekcie. Jedyna znacząca różnica, jaka może być w dniu jutrzejszym to pogoda ze względu na porę rozgrywania konkursu. Jest szansa na bardziej wyrównane warunki, jeśli chodzi o wiatr - zakończył Łukasz Kruczek.