Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Severin Freund: "Świetnie spisaliśmy się jako drużyna"

Severin Freund rozpoczął rywalizację w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix od startów w Hinterzarten. 27-letni skoczek zajął tam pierwsze miejsce z drużyną i drugie indywidualnie.


Oczekiwania niemieckich kibiców wobec formy ich reprezentantów, mogły wzrosnąć po zwycięstwie Niemców w konkursie drużynowym. - To prawda. Jako drużyna spisaliśmy się świetnie. Oddaliśmy osiem dobrych skoków. Nie wiem, czy kiedyś już nam się to udało, ale nie sądzę (śmiech). Dobrze zaprezentowaliśmy się także w konkursie indywidualnym. Prawie tak, jak zrobili to Polacy w Wiśle. Możemy być więc zadowoleni z występu. Ważne, że każdy z nas wie też, co należy poprawić w kolejnych startach – podkreśla skoczek.

Freund jest zadowolony również ze swojej drugiej pozycji, choć jak przyznaje, mógł powalczyć o zwycięstwo. - Dawid skakał świetnie zarówno w Wiśle, jak i w Hinterzarten. Być może mógłbym z nim wygrać, gdybym oddał lepszy skok w pierwszej serii. Ten drugi również nie był najlepszy w moim wykonaniu. Dawid zwyciężył jednak zasłużenie, a ja cieszę się z mojego rezultatu – twierdzi.

Zawody w Hinterzarten były pierwszymi z tegorocznego cyklu LGP w których wystartował Freund. Niemiec nie wziął udziału w konkursach rozgrywanych tydzień wcześniej w Wiśle. - Tak, chciałem się zrewanżować za tę nieobecność (śmiech). Zawody w Wiśle oglądałem przed telewizorem. Rywalizacja w nich była zacięta – ocenia.

27-letni skoczek cieszy się, że występy w LGP rozpoczął od wygranej wraz z kolegami z drużyny. - Wydaje mi się, że dla kadry jest bardzo ważne, aby przekonać się, że znajdujemy się wśród najlepszych nacji i prezentujemy wysoki poziom – twierdzi.

Jak zapewnia Freund, zobaczymy go w kolejnych konkursach LGP, rozgrywanych w Courchevel i Einsideln. - Planuję się dobrze do nich przygotować, a jaki będzie efekt, zobaczymy – podsumowuje.

Korespondencja z Hinterzarten, Tadeusz Mieczyński