Specjalnie dla Skijumping.pl - wywiad z Veli Matti Lindstroemem

Veli-Matti Lindström to nadzieja i przyszłość fińskich skoków narciarskich. W jego dorobku znajduje się już Mistrzostwo Świata Juniorów, srebrny medal drużynowo z Olimpiady w Salt Lake City oraz 4. miejsce w Mistrzostwach Świata w lotach. W Planicy w 2003 roku skoczył na odległość 232,5m. Niestety nie ustał tego skoku i to Matti Hautamaeki, jego kolega z drużyny jest nieoficjalnym rekordzistą świata.

Zapraszamy do lektury.

Skijumping.pl: Jak podsumujesz poczatek sezonu?

Veli – Matti: Cieszę sie z tych dwóch trzecich miejsc (w Kuusamo – przyp. red.), ale oczywiście chcialbym być jeszcze lepszy.

Skijumping.pl: Tak dobre miejsca podczas tak pechowych zawodów... Co w ogóle myślisz o tamtych wydarzeniach?

Veli – Matti: Był bardzo silny wiatr i to nie była w ogóle dobra pogoda na skoki. Ale tego co się stało nie odbieram bardzo osobiście. Takie rzeczy się zdarzają. Mniej więcej rok temu tez miałem wypadek, ale po kilku dniach znów pojawiłem się na skoczni.

Skijumping.pl: Jesteś w stanie jednoznacznie określić swoja formę na dzień dzisiejszy?

Veli – Matti: Jest dość pewna, mocna. Nie często zdarzają mi się teraz złe skoki, ale oczywiście staram się, aby byly one jeszcze lepsze. Na przyklad dziś… (śmiech)

Skijumping.pl: Co jest dla Ciebie najważniejsze w tym sezonie?

Veli – Matti: Dla mnie osobiście Mistrzostwa Świata w lotach są najważniejsze, potem Turniej Czterech Skoczni, a poźniej Klasyfikacja Generalna Pucharu Swiata.

Skijumping.pl: Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?

Veli – Matti: Myślę, że piąte miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City (2002) i czwarte miejsce w Mistrzostwach Świata w lotach w Harrachovie (2002).

Skijumping.pl: A co wspominasz najgorzej?

Veli – Matti: Największym rozczarowaniem było dla mnie to, że nie byłem wzięty do drużyny skaczącej w Mistrzostwach Świata w Predazzo. To jest ostatnia rzecz do tej pory, jaka sprawiła mi naprawdę wielką przykrość.?

Skijumping.pl: Od jak dawna skaczesz?

Veli – Matti: Odkąd skończyłem cztery lata.

Skijumping.pl: Czy w Twojej rodzinie również ktoś uprawia tę dyscyplinę?

Veli – Matti: Mój brat skakał, kiedy był młodszy.

Skijumping.pl: Jak spędzasz swój wolny czas? Czym się interesujesz??

Veli – Matti: Lubię oglądać filmy, czytać, surfować po Internecie i takie tam rzeczy (śmiech). Interesuję się piłką nożną, a oprócz tego... Nie wiem – chyba niczym specjalnym.

Skijumping.pl: Gdzie skacze Ci się najlepiej?

Veli – Matti: Uwielbiam skocznie, na których odbywają się loty... Planica, Oberstdorf...

Skijumping.pl: Czy nowe kombinezony sprawiały bądź sprawiają Ci jakieś problemy?

Veli – Matti: Cóż... w nowych kombinezonach osiągam lepsze rezultaty, wiec dla mnie są one lepsze (śmiech).

Skijumping.pl: Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem?

Veli – Matti: W tej drużynie to chyba Axu Kokkonen.

Skijumping.pl: Czy myślisz o czymś specjalnym tuż przed skokiem, siedząc na belce?

Veli – Matti: (śmiech) Nie mam pojęcia!!!

Skijumping.pl: Pytanie specjalne od Twoich fanek: czy w Twoim życiu uczuciowym coś się zmieniło, czy nadal jesteś z Moną?

Veli – Matti: Nic sie nie zmieniło… Ciągle jestem z Moną, a dokladniej z Moną Lisą…

Skijumping.pl: Czy zastanawiałeś się już co będziesz robił w przyszlości?

Veli – Matti: Niezupełnie… W przyszlym roku latem idę do wojska i wtedy może zacznę coś studiować, ale nie wiem jeszcze co – może sport lub coś takiego… A dalej w przyszlość to nie wybiegam…

Skijumping.pl: Wymień jedno marzenie, które chciałbyś, żeby się spelniło...

Veli – Matti: Ooooooo… Mam takie!!! Żeby wszystkie moje marzenia sie spelniły!!!

Skijumping.pl: Wobec tego życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń i do zobaczenia.

Veli – Matti: Dziękuję bardzo. Do jutra!