Letnia Grand Prix na mamucie Copper Peak w 2017 roku?

Wszystko wskazuje na to, że za dwa lata zawody Letniego Grand Prix odbędą się m.in. na mamucie Copper Peak w amerykańskim Ironwood. Jeśli plany uda się zrealizować, będzie to także pierwsza skocznia mamucia z nawierzchnią igelitową, oraz pierwsza tego typu, na której rozgrywa się zawody letnie.

Jak ogłoszono w poniedziałek (19 października), przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej przyznali tamtejszemu obiektowi prawo do organizacji finałowych konkursów LGP we wrześniu 2017 r. Rok później mają się tam odbyć także konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich oraz w kombinacji norweskiej.

W celu przygotowania obiektu, jego włodarze planują renowację. Obejmie ona przede wszystkim zmianę nawierzchni skoczni, wyprofilowanie zeskoku oraz wprowadzenie innych ulepszeń, niezbędnych do przeprowadzania tego typu zawodów. W jej wyniku obiekt ma też osiągnąć wymiary K-175 / HS185.

Pomysł zorganizowania po raz pierwszy letnich konkursów na tym obiekcie mamucim, chwali dyrektor FIS Walter Hofer. – To wyjątkowe miejsce, a w połączeniu ze zobowiązaniami podjętymi przez jego zarządców i lokalną społeczność, ma szansę świetnie sprawdzić się w roli gospodarza LGP i może stać się silnym rywalem dla innych, planowanych w najbliższym czasie, imprez - twierdzi.

Warto wspomnieć, że obiekt powstał w 1969 roku, ale ostatni konkurs Pucharu Świata rozegrano na nim w 1981 roku, a od połowy lat 90 skocznia była nieużywana. O jej reaktywacji zadecydowano dopiero dwa lata temu.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, po przebudowie obiektu, miasto będzie się mogło ponownie starać o licencję FIS i organizację pierwszych po tak długiej przerwie, zawodów w skokach narciarskich.