Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Hannawald krytykuje Steierta

Ostatnio głośno jest o tym, że narasta konflikt w drużynie niemieckiej. Głównymi bohaterami sporu są Sven Hannawald oraz trener reprezentacji Wolfgang Steiert, który objął to stanowisko po Reinhardzie Hessie. Gwiazda niemieckich skoków ostro krytykuje metody treningowe swojego przełożonego oraz otwarcie przyznaje, że coraz mniej podoba mu się ich współpraca.

Wypowiedzi Hannawalda nie były w żadnym wypadku niezrozumiałe. "Latem osiągnęliśmy inne założenia. I nie były one tak specyficzne jak w latach ubiegłych. Wiedzą o tym również trenerzy. Musimy stawić temu czoła i pociągnąć do końcami sezonu bez narzekań". 29-letni Niemiec zapowiada na wiosnę dyskusję na ten temat. Sam Steiert stara się wyjaśnić sprawę - "Rozmawiałem ze Svenem. Próbowaliśmy rozwiązać ten problem".

Stanowisko Hannawalda wobec obecnego trenera, Wolfganga Steierta, jest odosobnione. Koledzy Svena nie tylko, że nie potwierdzają jego słów, ale nawet im zaprzeczają. "Można mieć różne zdanie. Inaczej trenowaliśmy, ale to było zamierzone"- powiedział Michael Uhrmann. Georg Spaeth przeciwstawił się jeszcze bardziej krytyce: "Czuje się bardzo dobrze po treningu i myślę, że prawidłowo trenowaliśmy". Również kapitan drużyny, Martin Schmitt, nie widzi błędów w przygotowaniach.

"Mnie już nic nie zaskoczy"- zareagował Steiert ze spokojem. "Sven był przez 4 tygodnie chory i nie może teraz zrzucać wszystkiego na styl metod treningowych". Wypowiedzi tej jednak nie zaakceptował Hannawald "Jest wiele rzeczy, które odgrywają dużą rolę. Nie tylko trening, ale i sprzęt"- kontynuuje swoje zarzuty dwukrotny Mistrz Świata w lotach narciarskich.

Hannawald planował swój wielki comeback w Willingen, gdzie w najbliższy weekend odbędą się kolejne zawody Pucharu Świata. Jego występ przed kamerami nie wróży jednak szczęśliwego powrotu. "Kiedy jestem zdołowany, denerwuje się. Ale w żadnym razie nie zrezygnuję"- twierdzi Sven, którego krytyczne hasła pod adresem Steierta zostały odebrane jako puste słowa.

Pozostaje nam więc czekać na najbliższy rozwój wydarzeń w kadrze niemieckiej. Miejmy nadzieje, że zarówno Sven jak i jego trener szybko dojdą do wzajemnego porozumienia. Należy pamiętać, że takie konflikty wewnątrz grupy odbijają się nie tylko na samych zainteresowanych, ale oddziałowują również niekorzystnie na pozostałych zawodników.

Na podstawie www.skispringen.de