Polacy bez Bachledy w drodze do Willingen

W ten weekend zobaczymy więc w akcji: Adama Małysza, Mateusza Rutkowskiego, Robert Mateję i Wojciech Skupnia i to właśnie ta czwórka będzie reprezentowała nas w niedzielnym konkursie drużynowym.

Jak zapewniają trenerzy polskiej kadry - Apoloniusz Tajner oraz Heinz Kuttin - nie ma między nimi żadnych nieporozumień i wspólnie przygotowują swoich podopiecznych do nadchodzących konkursów.

Wczoraj polscy skoczkowie już nie skakali. Zawodnicy odbyli intensywny trening na siłowni, w pobliskim Salzburgu.

A w jakiej formie są nasi skoczkowie? Heinz Kuttin zapewnia iż jest nieźle:

„Rutkowski i Skupień już trochę odpoczęli po podróży z Polski. Mateusz nie stracił nic z formy, którą prezentował na mistrzostwach świata juniorów. Z tym, że on na treningach zawsze prezentuje się gorzej niż podczas zawodów. Wojciech natomiast ciężko pracuje i myślę, że efekty będą widoczne. Małysz ma indywidualny cykl treningowy, którego nie znam, więc ciężko mi się wypowiadać. Mogę powiedzieć, że skacze nieźle, ale ma jeszcze drobne problemy na progu

„Małysz i Rutkowski prezentują dobrą formę i myślę, że potencjalnie są na takim samym poziomie. Pytanie - jak się będą zachowywali podczas konkursów? Obaj mają swoje stresy. Mateusz dopiero zaczyna skakać w Pucharze Świata, a Adam chce się przełamać. Zobaczymy, jak to wytrzymają

Pierwsze treningi w WIllingen już jutro, będziemy więc mieć wkrótce pewien obraz i porównanie formy Adama Małysza i Mateusza Rutkowskiego....