Strona główna • Puchar Świata

Stefan Hula po kwalifikacjach: "Trzeba o tym zapomnieć"

Dzisiejszego dnia do udanych zaliczyć nie może Stefan Hula. Po serii dobrych występów Polak nie zdołał przejść kwalifikacji do drugiego konkursu PŚ w Niżnym Tagile.


Zapytany o to co było przyczyną nieudanego skoku w kwalifikacjach Stefan odpowiedział - "Pech. Patrzyłem na ten skok na spokojnie, rozmawiałem też z trenerami i to był naprawdę fajny skok. Za progiem był dosyć mocny przeciąg, narty mi poszły w dół, ja musiałem jakoś zareagować, żeby się wyratować. Trudno. Co zrobić? Takie życie."

Jeden nieudany start nie jest dla naszego reprezentanta powodem do zmartwień, 29-latek wie, że stać go na dobre skoki - "Czuję się mocny, żeby punktować w kolejnych zawodach. Skok był w porządku i nie będę się nad tym rozżalał, że tak się stało. Było, trudno, trzeba o tym zapomnieć, nie analizować tego i podejść na spokojnie do kolejnych startów."

Hula cieszy się także na wyjazd do Engerbergu gdyż lubi tamtejszy obiekt - "To skocznia z miłymi wspomnienia i przyjemna więc jadę tam z dobrymi nadziejami."

Poproszony o skomentowania wyników losowania grup EURO 2016, Stefan odpowiedział - "Znowu trafiliśmy na Niemców, to na pewno trudny przeciwnik. Myślę, że to ciekawa grupa i nasi piłkarze dadzą sobie radę. Muszą grać swoje i ostatnie mecze pokazywały, że dobrze grają i trzeba w ten sposób zagrać i będzie dobrze."

Korespondencja z Niżnego Tagilu, Tadeusz Mieczyński