Strona główna • Puchar Świata

Wypowiedź Łukasza Kruczka po konkursie w Oberstdorfie

Miejsce Kamila Stocha w trzeciej dziesiątce, osiem punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów i porażki wszystkich Polaków w systemie KO. Jak inaugurację 64. Turnieju Czterech Skoczni skomentuje trener kadry A – Łukasz Kruczek?


- Nie ma powodów do dumy. Turniej charakteryzuje się tym, że trzeba skoczyć dobrze serię kwalifikacyjną. Ona jest niezmiernie ważna, aby nie utrudniać sobie sytuacji w parach. Nie ukrywaliśmy, że wczorajsze kwalifikacje nie poszły po naszej myśli. Generalnie poza Stefanem Hulą, reszta skakała jako zawodnicy, którym w kwalifikacjach poszło słabiej – oznajmił Łukasz Kruczek.

- Dzisiejszy konkurs dał opanowanie błędu, który Kamil popełniał wczoraj. Było to okupione tym, że skoki musiały być mocno kontrolowane, przez co nie odlatywał tak, jakby mógł. Jest to pewnego rodzaju światełko do dobrych skoków w niedalekiej przyszłości. Maciek miał trochę pecha, bo zabrakło 0,1 pkt do zwycięstwa w parze, a więc do awansu do serii finałowej. Pozostali skoczyli złe skoki – dodał polski szkoleniowiec.

Piotr Żyła jest widocznie zmęczony aktualną sytuacją. Będą zmiany w składzie? – W tej chwili nie podjęliśmy żadnych decyzji. Na spokojnie wszystko omówimy w hotelu. Kolejni zawodnicy, których możemy zobaczyć w zawodach Turnieju, to Dawid Kubacki i Andrzej Stękała. O tym, czy dołączą w Garmisch-Partenkirchen, czy w Innsbrucku – zadecydujemy później.

Kamil Stoch wspominał o różnych myślach krążących po głowie. Czy istnieje możliwość wycofania się z Turnieju Czterech Skoczni? – Na tę chwilę nie było jeszcze żadnych analiz z zawodnikiem na temat dzisiejszego startu i planów na przyszłość.

Co można powiedzieć więcej o skoku Macieja Kota? – Skok był lekko spóźniony. Później Maciek zbyt agresywnie przecisnął się nad bulą, przez co obniżył całą parabolę lotu. Stąd brak lepszej odległości.

Wygrana Severina Freunda jest zaskoczeniem? - Wyniki były zaskoczeniem, aczkolwiek w końcówce drugiej serii zaczęła się loteria, ponieważ część zawodników miała wiatr pod narty. W Oberstdorfie Turnieju się nie wygrywa. Można wszystko stracić, ale się go nie wygrywa.

Czy w skokach Kamila Stocha głównie brakuje luzu? – Trudno powiedzieć o braku luzu, kiedy nie działają inne elementy. Na niego można pozwolić sobie wtedy, gdy jest się w pełni przekonany i ufa się temu, co jest w głowie. Dopiero wtedy można mówić szczycie formy, czy w ogóle o formie zawodnika. Gdy nie do końca jest utrwalony schemat skakania, tak długo nie ma luzu w skakaniu.

Nie ma mowy o przesadnej nerwowości? – Myślę, że większa nerwowość jest po stronie mediów.

Przed Garmisch-Partenkirchen odbędzie się jakiś trening? - Z pewnością nie na skoczni. Trening jest zaplanowany na siłowni, ale na dzień jutrzejszy nie ma planowanego treningu. Przy podróży nie ma szans na trening na skoczni.

Korespondencja z Oberstdorfu, Tadeusz Mieczyński.