Dawid Kubacki: "Rywale byli lepsi od nas"

Pierwsze w karierze Mistrzostwa Świata w lotach Dawida Kubackiego, to z pewnością udany występ. Indywidualnie zawodnik zajął 15. miejsca a z drużyną uplasował się na piątej pozycji.

"Myślę, że można mój występ nazwać sukcesem, ponieważ nigdy wcześniej takiej pozycji na mistrzostwach świata nie zajmowałem. Ja jestem zadowolony przede wszystkim z tego, że przez te dwa dni konkursowe oddałem fajne skoki. Może to nie do końca były skoki na taką dużą skocznię, ponieważ metrów brakowało, ale były to porządne skoki" - mówił Dawid Kubacki.

"Rywale byli lepsi od nas. Dziś nie był mój dzień. Na rozbiegu w momencie odbicia nie potrafiłem, tego tak fajnie rozpocząć jak we wcześniejszych dniach. Z tego powodu brakowało za bulą prędkości i nie dało się odlecieć tak jak powinno" - dodał.

"Jak rano przyjechaliśmy na skocznię, to warunki nie były ciekawe - bardzo mocno sypało śniegiem. Na szczęście pogoda się wyklarowała i udało się bezpiecznie przeprowadzić konkurs. Wielkich loterii spowodowanych wiatrem nie było, więc konkurs całkiem przyjemny" - ocenił Polak.

"Teraz możemy tylko przypuszczać, co by było gdyby seria próbna się odbyła. Było minęło. Trzeba się skupić nad tym, aby w domu chwilę odpocząć i brać się dalej do pracy. Konkursy w Zakopanem są szczególne, ponieważ blisko domu i nie trzeba nigdzie jeździć. Poza tym jak, co roku - atmosfera będzie super, kibice dopiszą i bardzo bym się zdziwił, gdyby było inaczej" - zakończył Dawid Kubacki.

Korespondencja z Bad Mitterndorf, Tadeusz Mieczyński