„Roar wierzy w siebie”- wywiad z Miką Kojonkoskim
Mika, gratuluję złotego medalu. W czym tkwi tajemnica sukcesów Norwegów w tym sezonie?
Kojonkoski: „Nie ma żadnej tajemnicy. Jesteśmy dobrą drużyną. Mamy cel: każdego dnia pracować lepiej niż poprzedniego. To daje nam dużo satysfakcji. Mamy po prostu dużo pozytywnej energii.”
Czy to jest również praca z psychologiem?
Kojonkoski: „Nie.. Nie mamy psychologa”.
Dlaczego Roar Ljoekelsoey jest tak dobry w tym sezonie? Czy jego wiek jest najlepszym dla skoczka? Ma 27 lat...
Kojonkoski: „Zwykle najlepsi skoczkowie są młodsi. Ale wydaje mi się, że coraz lepsze wyniki zaczynają osiągać nieco starsi. Roar skacze już od ponad 10 lat. Przed półtora roku nie miał specjalnych osiągnięć w Pucharze Świata. Obecnie ma wielką chęć wygrywać. Każdego dnia chce być lepszy. Wciąż jest głodny sukcesów. Takim myśleniem poprawił swoją psychikę i technikę. Pracuje także ciężko. W ten sposób poprawia się automatycznie psychika. A co za tym idzie: wiara w siebie. Patrząc na Roara podczas konkursów indywidualnych odniosłem wrażenie, że miał niesamowitą pewność siebie.
Na podstawie www.skispringen.de