Strona główna • Puchar Świata

Stefan Hula: "Jestem bardzo szczęśliwy"

Trwający sezon jest najlepszym dla Stefana Huli w całej jego karierze. Ponadto w dzisiejszym konkursie 29-latkowi udało się wywalczyć szóste miejsce. Doświadczony zawodnik ze Szczyrku nigdy wcześniej nie uplasował się tak wysoko w konkursach rangi Pucharu Świata.


Szóste miejsce to najlepszy rezultat Stefana Huli w jego karierze. Podopieczny Macieja Maciusiaka nie ukrywa zadowolenia z uzyskanego wyniku: - Jestem bardzo szczęśliwy. Wszystkie skoki oddawane tutaj od wczoraj były fajne. Wywalczyłem szóste miejsce, więc super, cieszę się. Najlepsze w mojej karierze, więc jestem bardzo, bardzo zadowolony.

Już w następny weekend karuzela Pucharu Świata zawita do Ałmaty. Mimo że zawodnik ze Szczyrku jest obecnie w swojej szczytowej formie, nie żałuje, że nie weźmie udziału w kazachstańskich konkursach: - Z dobrym nastawieniem odpocznę sobie w domu. Jest tak jak wczoraj mówiłem. Chciałoby się startować, ale myślę, że ten odpoczynek jak najbardziej mi się przyda. Na spokojnie potrenuję, odpocznę i myślę, że to też zaprocentuje.

Czy 29-latek przeczuwał, że to właśnie dzisiaj może osiągnąć najlepszy wynik w swojej karierze? - Czułem się dobrze, więc liczyłem po prostu, że zrobię swoje, oddam dobre skoki i tak było. Nie liczyłem na jakieś miejsce tylko na wykonanie dobrej pracy.

Choć zawodnik nie skupiał się na wyniku, przyznaje, że przed drugim skokiem towarzyszył mu lekki stres: - Nie myślałem o wyniku. Myślałem tylko o tym, żeby wykonać swoje zadanie. Było trochę stresu, ale takiego pozytywnego. Czułem, że wszystko jest w porządku. Wszystkie skoki, które tutaj wykonywałem były dobre, więc chciałem to powtórzyć. Szczególnie w drugiej serii dużo zależało od warunków. Niektórym się nie trafiło, jak na przykład Kamilowi i tym, którzy jechali po nim, ale to jest urok tego sportu. Ja miałem szczęście i z tego się cieszę.

Korespondencja z Kuopio, Paweł Guzik