Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

"Eddie zwany Orłem" nie trafi na ekrany polskich kin

Jak informuje portal Naekranie.pl długo wyczekiwany film "Eddie zwany Orłem" będący opowieścią w sposób luźny opartą o biografię brytyjskiego skoczka narciarskiego, Michaela Eddiego Edwardsa, nie pojawi się na ekranach polskich kin.


Polska premiera obrazu zaplanowana była na 27 maja, został on jednak wycofany z dystrybucji. – Producenci Eddie’ego… zadecydowali o nie wprowadzaniu filmu na ekrany polskich kin - poinformował lakonicznie Jacek Probulski z Imperial Cinepix, polskiego dystrybutora produkcji nie wyjaśniając przyczyn takiego stanu rzeczy. Nieoficjalnie mówi się, że powodem takiej, a nie innej decyzji mogło być niskie zainteresowanie filmem w kinach USA i Wielkiej Brytanii. Szkoda, że producenci nie wzięli pod uwagę dużej popularności skoków narciarskich w naszym kraju, co z pewnością byłoby gwarantem znacznie wyższej kinowej frekwencji niż miało to miejsce w wyżej wymienionych państwach. Wszystko wskazuje na to, że film zostanie wydany w Polsce od razu na DVD i Blu-ray.

Tymczasem pojawiają się już pierwsze polskie recenzje filmu. Na portalu moviesroom.pl możemy przeczytać: "Przy całej prostocie i toporności, Eddie ma w sobie ulotność oraz siłę, którą posiadają wszystkie dobre filmy sportowe. Nieodzownym centrum opowieści jest skazany na porażkę bohater, którego niezłomna wolna i chęć dopięcia swego zaraża wszystkich wkoło. Twórcom udało się zachować idealny balans pomiędzy ukazaniem śmieszności i nieporadności "Orła", a robieniem z niego herosa. Pomaga w tym element wyobcowania – wszyscy rzucają mu kłody pod nogi, od rodzimej organizacji sportowej poczynając, na innych zawodnikach kończąc. Kiedy w końcu prasa zacznie się interesować najgorszym skoczkiem olimpiady, z satysfakcją oglądamy bufonów nadymających policzki ze zdumienia, że to nie z nimi rozmawiać chcą dziennikarze."

Cała recenzja dostępna jest <<<TUTAJ>>>