Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Hula: "Jesteśmy lepiej przygotowani do tego wszystkiego"

Dla Stefana Huli miniony sezon okazał się najlepszym w dotychczasowej karierze. 29-latek w końcowej klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wywalczył 26. miejsce z dorobkiem 227 punktów. Jak nowy członek kadry A ocenia pierwsze treningi na domowych obiektach w Szczyrku? Czy zmiana szkoleniowca z polskiego na austriackiego jest dobrą zmianą?


- Czy taką dobrą, to się dopiero okaże. Teraz możemy mówić, że jest wszystko super, ale cieszę się, że Stefan Horngacher został trenerem. Mam bardzo dobre wspomnienia z współpracy z nim z lat wcześniejszych. Do nowego sezonu podchodzę jak najbardziej optymistycznie. Mamy teraz okres ciężkiej pracy, ale mam nadzieję, że przyniesie ona dobre efekty - stwierdza mieszkaniec Szczyrku.

Czy trudy poprzedniej zimy były bardzo odczuwalne w ostatnich tygodniach? – Faktycznie nie mieliśmy tej przerwy zbyt wiele, bo szybko zaczęliśmy testy i treningi. Tym razem po wejściu na skocznię nie odczuwaliśmy takiego zmęczenia, jakie odczuwaliśmy zazwyczaj. Wtedy treningi dawały w kość, a teraz wydaje się, że jesteśmy lepiej przygotowani siłowo do tego wszystkiego. Nic nas już nie boli <śmiech>

Jak Stefan Hula odebrał awans do kadry A, gdzie będzie trenował pod okiem innego szkoleniowca? – Odbieram tę zmianę pozytywnie, a sama zmiana kadry jest dla mnie awansem po niezłym poprzednim sezonie. Mam nadzieję, że za sprawą ciężkiej pracy i zmianom w treningach będę mógł cieszyć się z kolejnego kroku do przodu.

Życiowe rezultaty w minionym sezonie skłaniają do myślenia o lokatach w okolicach podium Pucharu Świata? - Wiadomo, że by się chciało, ale trzeba też wykonać ogrom ciężkiej pracy. Trochę muszę pozmieniać swoje skoki, ale to krok po kroku, bo nie da się błyskawicznie wskoczyć na podium Pucharu Świata. Wiele rzeczy musi się złożyć na to, aby te skoki były o parę metrów lepsze.

Był czas na jakieś małe wakacje? - Udało mi się wyjechać na dziesięć dni, ale były to wakacje z treningiem <śmiech>. Odpocząłem i naładowałem baterie, bo słońca było dużo. Fajnie, iż się udało.

Korespondencja ze Szczyrku, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.