Strona główna • Francuskie Skoki Narciarskie

Vincent Decombes Sevoie: "Uwierzyłem w swoje możliwości"

Miniona zima była dla Vincenta Descombes Sevoie najlepszą w karierze. Skokiem na odległość 230,5 metra w Vikersund ustanowił swój rekord życiowy w długości lotu, a w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął 28. miejsce. Co słychać u aktualnego mistrza Francji?


Zawodnik Trójkolorowych nie próżnuje i w zeszłym tygodniu ponownie pojawił się na belce startowej. - W czwartek i piątek oddałem dziesięć skoków na obiekcie w Chaux-Neuve, które były pierwszymi próbami na igelicie. Po ostatnim sezonie byłem o wiele bardziej zmęczony niż w poprzednich latach, potrzebowałem wakacji. Jednak zdecydowanie łatwiej wrócić na skocznię, kiedy ma się za sobą tak dobry sezon jak ten ubiegły.

Jakie odczucia towarzyszyły Vincentowi po oddaniu pierwszych skoków? – Nie różniły się za bardzo od tych, które oddawałem zimą. Jestem spokojny. Oczywiście nadal wykonuję ciężką pracę, która uczyni moje skoki efektywniejszymi.

W tym roku LGP rozpocznie się dość szybko, bo już w połowie lipca. Czy wpłynęło to w jakiś sposób na przygotowania Francuza? - Właśnie to zmusiło mnie między innymi do ponownego zadbania o wagę, która obecnie wynosi 58 kg. Mam mniej czasu na powrót do odpowiedniego poziomu. Chcę być skuteczny w Courchevel, ale i również w Polsce. Jeśli będę odnosił dobre wyniki latem, jestem pewien, że zimą to zaprocentuje.

Czy sezon przedolimpijski przyniesie dodatkową presję? - Jedyną istotną zmianą będzie to, że odbędą się Mistrzostwa Świata. Z pewnością pomocne będzie dla mnie doświadczenie z Falun. Jednak jeszcze przed tym czeka nas Turniej Czterech Skoczni. Poprzednia edycja bardzo mi się podobała.

Jakie cele stawia przed sobą obecnie najlepszy reprezentant Francji? - Chciałbym znaleźć się na wyższym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ostatni sezon sprawił, że uwierzyłem w swoje możliwości. Chciałbym odnosić sukcesy, które pomogłyby francuskim skokom.