Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kadra B zakończyła zgrupowanie w Słowenii

Tym razem polskie kadry A i B nie wzięły udziału we wspólnym zgrupowaniu. W czasie, gdy podopieczni Stefana Horngachera odbywali szkolenie w niemieckim Hinterzarten, Robert Mateja zabrał swoją grupę do Słowenii, gdzie Biało-Czerwoni oddali po kilkanaście skoków w Kranju i Planicy. Jak poszczególni kadrowicze oceniają minione dni?


- Obóz w Planicy prawie się zakończył. Został nam ostatni trening, na którym oddamy swoje pierwsze w tym sezonie skoki na dużej skoczni. Dotychczas trenowaliśmy na mniejszych skoczniach, żeby utrwalić technikę. Mam nadzieję, że przejście na większą skocznię nie przysporzy mi problemów - relacjonował w piątkowy poranek Aleksander Zniszczoł.

Co do powiedzenia miał Krzysztof Biegun? - Skakaliśmy w sumie na czterech obiektach. Oprócz normalnej skoczni w Kranju, przede wszystkim trenowaliśmy w Planicy. Począwszy od skoczni średniej, na dużej kończąc. Także wrażenia fajne. Warunki nam dopisały, czasem pokropił deszcz, ale poza tym było ok. Każdy wykonywał swoją robotę, skupiał się na sobie i szedł obraną już wcześniej drogą. Małymi kroczkami wszystko idzie w dobrym kierunku, choć mam jeszcze spore braki w dojeździe. Stale nad tym pracuję. Ten weekend mamy wolny, gdyż powinniśmy odpoczywać, a od poniedziałku rozpoczynamy kolejne testy i treningi. Plany na początek sezonu letniego to start w Pucharze Kontynentalnym, ale wiadomo, że celem jest Letnia Grand Prix. Z planu wynika, że do 20 czerwca codziennie będziemy trenować w kraju. Następnie czeka nas wyjazd do Austrii.

- Zgrupowanie w Słowenii było jak najbardziej udane, pogoda nam dopisała, a warunki na skoczniach były fajne. Oprócz treningów w Planicy, skakaliśmy także na skoczni w Kranju. W chwili obecnej moje skoki wyglądają całkiem dobrze. Skupiam się głownie na dojeździe, z którym są jeszcze problemy, ale również na odbiciu, które jak wiadomo - trochę się zmieniło. Tak więc jest nad czym pracować i co poprawiać. W następnym tygodniu mamy zaplanowane treningi w Szczyrku, a później prawdopodobnie udamy się na kolejne zagraniczne zgrupowanie do austriackiego Ramsau lub Stams - kończy Bartłomiej Kłusek.

Oprócz cytowanej trójki, w zajęciach udział brali także Przemysław Kantyka, Krzysztof Miętus i Jan Ziobro.