Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz ma dość dziennikarzy?

Jak już kilkakrotnie informowaliśmy, wielu polskich dziennikarzy wydaje się zupełnie nie szanować prawa do prywatności naszego najlepszego skoczka, który jak pamiętamy w ubiegły piątek uległ wypadkowi na skoczni w Salt Lake City. Podwójny zloty medalista z Val di Fiemme wykazywał dotychczas nadludzką cierpliwość, jednak wczoraj, podczas gdy opuszczał szpital w Bielsku, także i jemu puściły nerwy...

- Teraz już wiecie, dlaczego was nie lubię. Na ludzkim nieszczęściu robicie sobie aferę. - rzucił tylko w stronę czatujących pod szpitalem tłumów dziennikarzy Adam Małysz, nie udzielając żadnych wywiadów.

Czyżby był to koniec nieskończenie cierpliwego i zawsze gotowego odpowiedzieć na, często zupełnie nie na poziomie, pytania polskich mediów? Czyżby tym razem, żerując na nieszczęściu Polaka, któryś z dziennikarzy przeholował?

Jak jednak zapewnia dr Stanisław Ptak - Adam Małysz pozdrawia kibiców i dziękuje im za wsparcie, jakie okazują mu w tych trudnych chwilach.

Pozostaje więc dać najlepszemu polskiemu skoczkowi spokój i cierpliwie czekać na chwilę, gdy znów będzie w stanie reprezentować nas na skoczniach świata...