Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Małysz będzie jeszcze skakał w tym sezonie ?

Adam Małysz, po konsultacji z doktorem Stanisławem Ptakiem, postanowił nie brać udziału w ostatnich zawodach Pucharu Świata w tym sezonie. Niewykluczone jednak, że nasz mistrz będzie jeszcze rywalizował na skoczni w tej zimie...

Wiceprezes PZN, Leszek Nadarkiewicz, od początku był przekonany, że Adam Małysz po pechowym upadku w Salt Lake City nie będzie w stanie rywalizować w dalszej części sezonu Pucharu Świata: "Tę sprawę należało postawić jasno tuż po upadku Małysza, a nie robić kibicom złudzeń, Małysz doznał przecież w Park City wstrząsu mózgu, jest mocno poturbowany. Dochodzenie do pełni sił potrwa co najmniej 3-4 tygodnie" - twierdzi Nadarkiewicz.

Jednak nasz czołowy skoczek już myśli o powrocie na skocznię. Po przejściu rehabilitacji będzie chciał zapewne jak najszybciej wznowić treningi i powrócić do skakania. ""Adam cały czas odczuwa skutki upadku w Salt Lake City. Jest obolały, przechodzi rekonwalescencję i dwa razy dziennie ma zabiegi" - informuje trener reprezentacji Apoloniusz Tajner.

Mimo, że Małysz nie pojawi się już w konkursach Pucharu Świata w tym sezonie, niewykluczone jest, że zobaczymy go jeszcze w rywalizacji na skoczni tej zimy. Jest propozycja, by zorganizować pod koniec marca konkurs w Zakopanem na Wielkiej Krokwi, w którym mógłby wystartować skoczek z Wisły: "Wszystko zależy od warunków i czy będzie śnieg - mówi Nadarkiewicz. - Na razie śniegu jest sporo, w sobotę i w niedzielę odbędą się na Krokwi mistrzostwa SMS z udziałem naszych srebrnych juniorów Rutkowskiego, Stocha, Kowala".

Czy jednak udział Małysza w jakichkolwiek zawodach w tym sezonie to dobry pomysł ? Jeżeli rehabilitacja przebiegnie pomyślnie, a sam zawodnik nie będzie już odczuwał żadnego bólu, to zasadny jest jak najszybszy powrót do treningów i do skakania, a start przed własną publicznością na zakończenie sezonu mógłby być jednym z etapów powrotu do pełnej dyspozycji...