Strona główna • Puchar Kontynentalny

LPK w Lillehammer: Eisenbichler nokautuje rywali

Markus Eisenbichler bezapelacyjnie został najlepszym skoczkiem niedzielnych zawodów z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego w norweskim Lillehammer. Do rundy finałowej awansowało tylko trzech z siedmiu startujących Polaków. Wszyscy uplasowali się w drugiej dziesiątce zmagań na obiekcie Lysgaardsbakken (HS 138).


Dla członka niemieckiej kadry B jest to piąty drugoligowy triumf w karierze, ale dopiero pierwszy na igelicie. Eisenbichler na czele stawki znajdował się już po 1. serii. W pierwszej odsłonie niedzielnych zmagań uzyskał 136,5 metra. W finale popisał się najdłuższym lotem dnia. Rezultat Niemca to 141 metrów. Warto dodać, iż reprezentant naszych zachodnich sąsiadów wylądował tę próbę telemarkiem, co należycie zostało nagrodzone przez sędziów orzekających styl. Drugie miejsce zajął Tilen Bartol. Słoweniec popisał się równymi skokami mierzącymi 130,5 metra oraz 130 metrów. Na najniższym stopniu podium stanął Halvor Egner Granerud. Przedstawiciel gospodarzy był jednym z największych szczęściarzy w kwestii warunków. Przy obu próbach pomagał mu wiatr o sile ponad 1 m/s pod narty.

Tuż za podium znaleźli się kolejni Nrowegowie. Czwartą notę dnia wywalczył wczorajszy triumfator - Joacim Oedegaard Bjoereng (134,5 metra oraz 124 metry), piąty był natomiast Tom Hilde (130 i 137 metrów). Czołową szóstkę zamknął najmłodszy z braci Prevców - Domen (130 i 135 metrów).

Największym pozytywem ze strony siedmioosobowej grupy Biało-Czerwonych jest występ Przemysława Kantyki (128,5 metra oraz 123 metry). Mieszkaniec Gilowic zajmując 13. miejsce, osiągnął najlepszy wynik tego lata. Tuż za jego plecami sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł (120,5 oraz 128,5 metra). Po raz kolejny finałową próbę zepsuł Jan Ziobro. Piąty po I serii podopieczny Roberta Matei (128,5 metra), w drugiej rundzie wylądował już na 117. metrze. W efekcie spadł na 18. lokatę.

Krzysztof Miętus, Paweł Wąsek, Bartłomiej Kłusek i Dominik Kastelik uplasowali się na przełomie czwartej i piątej dziesiątki w stawce liczącej sobie 50 skoczków.

Konkurs miał bardzo loteryjny charakter. Siła wiatru wahała się od 1 m/s w plecy do 3,1 m/s pod narty. Łącznie jury korzystało z trzech długości najazdu. Zawody rozpoczęto i zakończono z 9. belki. W międzyczasie spora grupa ruszała z platformy nr 10 i 11. Niebo nad Lillehammer było częściowo zachmurzone, a termometry wskazywały 16 stopni Celsjusza.

Liderem tzw. letniej drugiej ligi pozostał Zniszczoł. Przy nazwisku wiślanina figuruje 256 punktów, co daje 27 punktów przewagi nad Bartolem, a także 51 "oczek" zapasu nad będącymi ex aequo na trzeciej pozycji - Rokiem Justinem i Janem Ziobrą.

Kolejne zawody LPK już za tydzień. Areną zmagań drugoligowców będzie austriackie Stams. Reprezentacja Polski ma prawo wystawić siedmiu sportowców na obiekcie HS 115.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Letniego Pucharu Kontynentalnego >>

Zobacz aktualny ranking CRL >>

Zobacz końcową klasyfikację 2. periodu Pucharu Kontynentalnego >>