Strona główna • Włoskie Skoki Narciarskie

Łukasz Kruczek: "Maciek przed wejściem do zimy ma otwarte drzwi"

Za Łukaszem Kruczkiem pierwszy w karierze etap pracy poza granicami naszego kraju. W sezonie letnim reprezentanci Włoch wygrywali m.in. zawody z cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup. Jak 40-letni szkoleniowiec ocenia początek pracy na Półwyspie Apenińskim?


- Dla mnie jest to całkowicie nowe doświadczenie. Nie można tego w żaden sposób porównać do trenowania zawodników mówiących w tym samym języku, z podobną mentalnością. Tutaj jest kompletnie inaczej. Cała struktura i funkcjonowanie Włoskiego Związku Narciarskiego są zgoła inne. Wśród kadrowiczów widać bardzo dużą mobilizację. Chłoną oni wszystko. Powoli idziemy w dobrym kierunku. Dla nas podstawowym celem jest Puchar Kontynentalny. W tym kierunku dążymy. Patrząc na letnie wyniki, myślę, że z nawiązką wykonaliśmy plan - mówi były trener polskiej kadry narodowej.

Włoski Związek Sportów Zimowych (FISI) narzuca jakieś rozwiązania? - Jeśli chodzi o trening i organizację, mam całkowicie wolną rękę. Jedynym ograniczeniem jest budżet.

Czy brak dodatkowych miejsc startowych na sezon zimowym jest delikatną porażką? - Kwoty nie były celem w żadnym momencie. Pod tym względem nie układaliśmy startów. Wystarczyło polecieć do Lillehammer i kwestia kwot byłaby załatwiona. Dla nas ważne były starty w Pucharze Kontynentalnym i starania się o miejsca w ścisłej czołówce. Dla tych zawodników jest to nowe doświadczenie.

Jak można scharakteryzować poszczególnych przedstawicieli włoskiej ekipy? - Konkretnie o każdym z nich mogę jeszcze powiedzieć niewiele, natomiast są to bardzo zróżnicowani zawodnicy. Pod każdym względem. Od mentalności, przez budowę fizyczną, po doświadczenie. Jest niewielki zasób ludzki, ale w tym niewielkim zasobie każdy jest inny.

Coraz lepsze występy włoskich skoczków są powodem do częstszych kontroli sprzętu? W Kingenthal zdyskwalifikowany został Alex Insam. - Kontrole są po to, aby wychwytywać pewne nieprawidłowości. W przypadku Alexa borykamy się z paskiem w kombinezonie. Nawet nie z samym paskiem, co z jego przesunięciem. Zawodnik jest, jak my to mówimy, bardzo 'wytaliowany', przez co każdy centymetr różnicy w ułożeniu paska powoduje dużą różnicę w obwodzie. Kwestia, aby dobrze stanąć do kontroli. Alex jest jednym z mocniejszych punktów reprezentacji. Trzeba podkreślić, że nadal jest to junior, a jego głównym celem są Mistrzostwa Świata Juniorów w Park City. Jest to skoczek, który różnicy się bardzo w porównaniu do reszty zespołu. Jest świeżym absolwentem gimnazjum w Stams, więc ma za sobą podbudowę w stylu austriackim.

Tegoroczna edycja Letniego Grand Prix czymś zaskoczyła? - Trudno mi ocenić Letnie Grand Prix, ponieważ rzadko w tym sezonie na nim przebywałem. Myślę, że nie m a jakichś większych zaskoczeń. Nie ma niespodzianek, natomiast są pozytywne odbiory w przypadku polskich chłopaków. Cały czas się prezentują w bardzo dobry sposób. Gdzieś ktoś powie, że zawsze jest to latem. To nie jest tak. Trzeba powiedzieć, że poziom letni rośnie z roku na rok. Te cykle Grand Prix są coraz mocniejsze.

Dyspozycja Macieja Kota jest lepsza niż w poprzednich sezonach letnich, kiedy prezentował się z dobrej strony? - Rozmawiałem o tym ze Stefanem Horngacherem. Co jest bardzo ciekawe, to nie licząc Hinterzarten, gdzie przez kompensację wiatru nie wygrał konkursu, wygrywał on wszystkie możliwe starty ze sprawdzianami włącznie. Jest mocnym punktem. Można powiedzieć, że Maciek przed wejściem do zimy ma otwarte drzwi. Musi tylko zdecydowanie w nie wejść.

Aktualny szkoleniowiec śledzi poczynania swoich byłych podopiecznych? - Obserwuję wszystkich, nie tylko polskich. Nie można zostać z tyłu za konkurencją.

Jak idzie nauka języka włoskiego? - W porządku. Aktualnie na skoczni posługujemy się głównie językiem angielskim, gdyż jak uznaliśmy z innymi trenerami, przejście na język włoski skomplikuje komunikację. Z częścią zawodników rozmawiam po niemiecku, z częścią po angielsku. Nasza kadra jest wielojęzyczna.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela