Tylko dwa pewne przystanki w kalendarzu Ahonena na najbliższy sezon
Janne Ahonen w rozmowie z fińskim portalem iltasanomat.fi ujawnił swoje plany, które zamierza realizować po definitywnym zakończeniu kariery skoczka narciarskiego. 39-latek zdradził również swoje cele na nadchodzący sezon zimowy, a także wskazał konkursy, w których zmierzy się ze światową czołówką.
- Mój kalendarz zawiera tylko dwa pewne przystanki. Pokażę się przy okazji inauguracji sezonu w Ruce, gdzie oprócz reprezentacji będziemy mogli wystawić grupę krajową, ale tak naprawdę jedynym celem są Mistrzostwa Świata w Lahti. Nie odczuwam potrzeby startowania we wszystkich zawodach Pucharu Świata - twierdzi pięciokrotny mistrz świata w skokach. Starty skoczka z Lahti w poszczególnych zawodach będą uzależnione od jego aktualnej dyspozycji.
Czym będzie zajmował się podopieczny Andreasa Mittera po zakończeniu kariery? - To całkiem jasne. Będę kontynuował swój biznes związany z kombinezonami, którym zajmuję się od pewnego czasu. Wszystkiego nauczyłem się sam. Na początku stworzyłem strój dla siebie i mojego syna, później od czasu do czasu zaczęły się pojawiać pierwsze zamówienia. W lipcu wynająłem już specjalne pomieszczenia, by móc przygotowywać sprzęt w postaci kombinezonów na większą skalę. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sam wyprodukowałem ponad sto kombinezonów. Czy będę skakał, czy też nie, biznes musi funkcjonować - zapowiada Ahonen, który latem otrzymał zlecenie zaopatrzenia w kombinezony fińskich kadr narodowych w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Pierwszym znaczącym wydarzeniem, które przyniosło sporo satysfakcji projektantowi kombinezonów z Lahti było zwycięstwo jego rodaka, Jarkko Maeaettae skaczącego w stroju przygotowanym przez Ahonena, w sierpniowych zawodach Pucharu Kontynentalnego w Kuopio.
Produkcja kombinezonów dla skoczków zdeterminowała letnie przygotowania Ahonena do sezonu zimowego. Na tym etapie fiński weteran zwykle miał na swoim koncie czterysta oddanych skoków, tym razem ma ich nieco ponad sto. Dodatkowe obowiązki to jednak nie jedyny powód zmiany sposobu treningu przed zimą. Ahonen, jak już wcześniej informował, zdał sobie sprawę, iż jego organizm nie jest w stanie poradzić sobie z takimi obciążeniami z jakimi radził jeszcze kilka lat temu.
W minionej edycji Pucharu Świata, Janne Ahonen wystartował tylko w Klingenthal i Lahti, gdzie zajmował lokaty w piątej dziesiątce. We wrześniu został on letnim mistrzem Finlandii, o czym informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.