Łukasz Rutkowski: "Chciałbym startować w Pucharze Świata"

Łukasz Rutkowski konsekwentnie poszukuje formy sprzed kilku lat. Były członek kadry narodowej po dwuletniej przerwie powrócił do regularnych treningów, w tym sezonie wziął udział w czterech konkursach z cyklu FIS Cup, a w Letnich Mistrzostwach Polski wywalczył 20. miejsce. Z olimpijczykiem z Vancouver przeprowadziliśmy krótką rozmowę po konkursie indywidualnym w Wiśle Malince.

Co można powiedzieć na temat skoków w krajowym czempionacie? - Nie do końca jestem zadowolony ze startu, ponieważ moje skoki nie są jeszcze ustabilizowane. Pierwszy był znacznie lepszy od drugiego. W tych próbach brakuje swobody.

Jak przebiega powrót członka TS Wisła Zakopane do skoków narciarskich? - Do nadchodzącego sezonu zimowego przygotowuję się sam. Na śniegu chciałbym zaprezentować się jak najlepiej, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Rad trenerskich udziela mi Grzegorz Miętus.

Czy 28-latek ma zewnętrzne wsparcie finansowe? - Dzięki posłowi Janowi Dudzie, mam wsparcie firmy produkującej kostkę brukową. Gdyby nie oni, to nie wróciłbym do uprawiania skoków narciarskich.

Tego lata mieszkaniec Skrzypnego po ponad dwuletniej przerwie powrócił do międzynarodowej rywalizacji. Jak sam zawodnik ocenia starty w konkursach FIS Cup w Austrii oraz Polsce? - Pozytywnie. Uważam, że 11. miejsce w Szczyrku jest przyzwoite, jak na dwa lata przerwy. Trzeba potrenować, ustabilizować pewny elementy i powinno być dobrze.

- Chciałbym chociaż występować w Pucharze Kontynentalnym, ale to też zależy od tego, czy zostanę do niego dopuszczony. A jeżeli tam prezentowałbym odpowiedni poziom, chciałbym startować w poszczególnych zawodach w Pucharze Świata - powiedział młodszy brat Mateusza Rutkowskiego o swoich planach na sezon zimowy.

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela