Strona główna • Fińskie Skoki Narciarskie

Janne Ahonen: "Po imprezie z Nurmsalu nie tknąłem alkoholu"

Janne Ahonen w rozmowie z fińskim portalem iltalehti.fi przyznał, iż od ponad trzech lat nie tknął on ani kropli alkoholu. Jak opowiedział, spory wpływ na tę decyzję miał... Kaarel Nurmsalu, który w 2013 roku do sezonu przygotowywał się z reprezentacją Finlandii.


Znany przed laty z rozrywkowego trybu życia Ahonen, podzielił się opowieścią z czasów Letniego Grand Prix 2013. Wówczas legendarny Fin po raz kolejny wznawiał swoją karierę, a całość miała miejsce w szwajcarskim Einsiedeln. Po triumfie w kwalifikacjach i szóstej pozycji w zawodach indywidualnych, które wygrał Kamil Stoch, Ahonen wraz z resztą ekipy udał się do hotelu w szwajcarskim Einsiedeln. Były to ostatnie zawody europejskiej części omawianej edycji LGP, po których sportowców czekała dłuższa przerwa.

Tam otrzymał propozycję od Kaarela Nurmsalu, który w ramach integracji, po konkursie na skoczni im. Andreasa Kuettela zaprosił fińską reprezentację na wieczorne wyjście na miasto w kantonie Schwyz. Wiadome było, iż w intencjach pomysłodawcy nie jest zwiedzanie popularnego klasztoru w Einsiedeln czy podziwianie linii brzegowej jeziora Sihlsee.

Jak relacjonuje pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni, spotkanie z byłym reprezentantem Estonii miało tak intensywny charakter, iż następnego poranka podjął on decyzję o zrezygnowaniu z alkoholu w swoim życiu.

- Byłem w takim stanie, że wiedziałem, iż po raz ostatni piję alkohol. Była to dobra decyzja, ale co ciekawe, od kiedy korek jest zakręcony, nie osiągnąłem większych sukcesów - zauważa 39-letni mieszkaniec Lahti.

Gwoli ścisłości dodajmy, że od wspomnianego wydarzenia, jeszcze tego samego roku Ahonen stanął na najniższym stopniu podium zawodów LGP w Klingenthal, a w grudniowym Pucharze Świata w Titisee-Neustadt wywalczył on piątą lokatę. Do dziś nie zdołał powtórzyć tamtych rezultatów.

- W ciągu ostatnich trzech lat sporo zmieniło się w moim życiu. Mój syn dorasta, a ja w tym czasie podjąłem wiele trudnych decyzji, choć nie mogę stwierdzić, że w pełni wydoroślałem. Z tego okresu pamiętam nawet piwa w saunie czy wina w ramach obiadu. Podczas spotkań z przyjaciółmi zdarza mi się zamówić bezalkoholowe piwo lub wino do towarzystwa - dodaje dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

W swojej biografii "Królewski Orzeł", Ahonen zdradza m.in., że w 2005 roku podczas słynnego lotu na 240. metr w Planicy "był na ciężkim kacu". Miał on wynikać z całonocnej zabawy, poprzedzającej finałowe zawody tamtej edycji Pucharu Świata, w której Fin zgromadził najwięcej punktów do klasyfikacji generalnej. Więcej o tamtym wieczorze, wspominanym z perspektywy Ahonena, pisaliśmy >>>TUTAJ<<<.

Przypomnijmy - głównym celem reprezentanta Suomi w nadchodzącym sezonie są Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w jego domowej miejscowości - Lahti. W ramach testu, najstarszy członek tamtejszej kadry zamierza wziąć udział w konkursach z cyklu Pucharu Świata w Ruce. Pod koniec września 39-latek po raz kolejny został mistrzem swojego kraju. Z pełnymi wynikami możecie zapoznać się >>>TUTAJ<<<.