Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polscy skoczkowie poskaczą na śniegu w Lillehammer

Już we wtorek polscy skoczkowie udadzą się do norweskiego Lillehammer, aby oddać tam pierwsze skoki na śniegu w tym sezonie. W ostatnich dniach zimowa aura zawitała niemal do calej Europy, jednak większość obiektów nie jest jeszcze gotowych na przyjęcie zawodników, a do inauguracji sezonu pozostało zaledwie 12 dni.


Decyzja o treningach polskich skoczków w Lillehammer zapadła w ostatniej chwili. Wcześniej nasz sztab szkoleniowy brał pod uwagę także skocznię w Ramsau, ze względu na lekką odwilż w Norwegii, jednak ostatecznie Lillehammer zgłosiło gotowość do przyjęcia naszych reprezentantów.

Kadra A pod wodzą Stefana Horngachera w Lillehammer będzie przebywać od najbliższego wtorku do soboty. Wszystko wskazuje na to, że pogoda będzie sprzyjać polskim skoczkom. Wiatr nie powinien przekraczać 2 m/s, a temperatura ma utrzymywać się nieznacznie poniżej zera.

- Cieszę się, bo w końcu będzie okazja poskakać na śniegu przed pierwszymi zawodami. Lillehammer jest dobrym miejscem do treningów, warunki zazwyczaj są tam sprzyjające, mamy do wyboru dwie skocznie - dużą i normalną. Dodstkowym atutem jest to, że wkrótce odbędą się tam zawody - mówi Maciej Kot.

Nie wiem jak wygląda stan przygotowań obiektów w Polsce, nie interesowałem się tym tematem. W kwestii wyboru miejsca ufam doświadczeniu trenera i jestem pozytywnie nastawiony do tego wyboru. Czuję się dobrze i jestem gotowy do rywalizacji. Nastrój dopisuje i ze spokojem czekam na rozpoczęcie sezonu - dodaje najlepszy polski skoczek sezonu letniego.

- Stawiamy na jakość, a nie na ilość skoków. Jest u mnie głód skoków i rywalizacji. Ale tak jak mówiłem, czekam na pierwsze zawody na spokojnie, bez przedstartowej gorączki - zakończył Kot.

Inauguracja sezonu w fińskim Kuusamo zaplanowana jest już na 25 listopada, a dzień wcześniej odbędą się oficjalne treningi i kwalifikacje. Do Lillehammer najlepsi skoczkowie świata zawitają 10 grudnia.