Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Romoeren: "Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi porażki w Turnieju Skandynawskim"

Bjoern Einar Romoeren to czołowy skoczek ubiegłego sezonu, a jednocześnie wielki pechowiec konkursu w Oslo (przegrał Turniej Skandynawski o zaledwie 0.4 pkt.). Poniżej przentujemy najciekawsze pytania internautów, jakie zadali podczas czata z Bjoernem, zorganizowanego przez gazetę "VG"...

Witaj! Obserwowałem ostatni sezon i uważam, że mieliście niesamowite wyniki, które doprowadziły Norwegię na szczyt. Jak osiągnęliście takie rezultaty? Czy trener was zaczarował?

Bjoern Einar Romoeren: W tym przypadku pochwały należą się całej drużynie. Mika przyniósł ze sobą wiedzę, której wcześniej nie mieliśmy.

Zastanawiam się czy jako junior, też byłeś tak dobrym skoczkiem?

Bjoern Einar Romoeren: Byłem dobrym skoczkiem jako junior, ale nie byłem najlepszy. Stawałem często na podium, ale rzadko na pierwszym miejscu.

Jak to osiągasz, że przez cały czas jesteś w dobrej formie? To jest wspaniałe!

Bjoern Einar Romoeren: Dziękuję. Nie wiem dokładnie. Wydaje mi się, że podstawą tego jest to, że trzymamy się razem jako grupa, i mamy ogromną ochotę być najlepszymi.

Zarówno porażka, jak i zwycięstwo były zarezerwowane dla ciebie w tym sezonie. Na pewno czujesz się rozczarowany, ale kiedy wywalczyłeś trzecie miejsce w PŚ i stawałeś na podium, widać było na twej twarzy delikatny uśmiech.

Bjoern Einar Romoeren: To jest śmieszna sprawa. Mam w sobie mnóstwo uczuć, których nie mogę powstrzymać. Byłem po konkursie bardzo zły, dlatego że nie dostaliśmy z Roarem możliwości dalszej walki. Ale teraz się cieszę. Lepiej późno niż wcale.

Mam wrażenie, że pomimo, że się trzymacie razem jako drużyna, ty masz najlepszy kontakt z innymi skoczkami. Z kim z norweskiej kadry rozumiesz się najlepiej oraz z kim z innych drużyn?

Bjoern Einar Romoeren: Na pewno tak jest, ale tego nie da się tak dokładnie określić, z kim mam najlepszy kontakt. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że w drużynie mam tylu przyjaciół. Wśród skoczków z innych krajów też mam kilku przyjaciół i Tami Kiuru jest tym obcokrajowcem, z którym mam najczęstszy kontakt.

Czy mógłbyś pozostałych skoczków z drużyny poprosić, aby na czas dekoracji, zakładali czapki? To wygląda dziwnie, kiedy pokazują się w kaskach.

Bjoern Einar Romoeren: Każdy podchodzi do tego inaczej, często są to też wymogi sponsora. Ale ja jestem też tego zdania, że w kasku bez okularów wygląda się nie za dobrze.

Dlaczego skoczkowie nie zjednoczą się i nie pozbędą się sędziów oceniających skoki? Oni nie zawsze oceniają prawidłowo! Według mnie powinny liczyć się tylko punkty za odległość. Cieszę się, że mogłem oglądać twoje dobre skoki.

Bjoern Einar Romoeren: Nawet, jeśli podczas ostatniego konkursu czułem, że zostałem źle potraktowany przez sędziów dalej trzymam się tego, co już wcześniej mówiłem, że skoki narciarskie to odległość i styl. Na pewno byłoby wielką szkodą, gdyby nie liczył się już styl, to jest przecież część tego sportu. Jestem za tym, aby zmienić system oceniania, ale nie wiem jakby się to mogło odbyć. Może tak, że inni byliby sędziowie od stylu w czasie lotu i inni od pozostałych elementów. Byłoby sprawiedliwiej.

Gratuluję udanego sezonu i uważam, że Roar, powinien ci oddać 5 000 euro, za tą wygraną o 0,4 punkta. Na pewno w przyszłym sezonie pokonasz go!

Bjoern Einar Romoeren: Tu nie chodzi o pieniądze. Chciałem wygrać swój pierwszy Turniej. Nie udało się i żadne pieniądze mi tego nie wynagrodzą. Wychodzi na to, że Roar jest tak samo dobrym skoczkiem jak ja. Byliśmy cały czas blisko siebie i jeden drobny błąd przesądził o wszystkim. Mogło to się potoczyć inaczej.

Zauważyłem, że zrezygnowałeś z romansu z Anette Sagen?

Bjoern Einar Romoeren: To nie jest pytanie, ale Anette jest z kims innym, nie zdradzę jego imienia, ale to miły chłopak.

Podobno Roar chciał abyś wygrał Turniej Skandynawski?

Bjoern Einar Romoeren:Czuję ogromny respekt przed Roarem i przed pozostałymi w drużynie, po takich osiągnięciach jak w tym sezonie, mamy coś szczególnego w drużynie.

Uważam, że powinieneś wygrać wszystko!

Bjoern Einar Romoeren: Dziękuję bardzo, ale muszę być najlepszy, aby wygrywać. Dziękuję bardzo za wszystkie pytania. I chciałbym również podziękować za SMS, które do mnie dotarły. Jest mi naprawdę trudno odpowiedzieć na wszystkie, mam nadzieję, że wszyscy mnie zrozumieją. Mam też nadzieję, że wszyscy przetrwacie te pół roku bez skoków. Dziękuję.