Stefan Hula: "Nie napalam się na lepsze lokaty"

Stefan Hula zajął 18. miejsce w inaugurującym 65. Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie. Dla 30-letniego skoczka jest to dotychczas najlepsze w karierze miejsce, jakie zajmował na tej imprezie.

- Oddałem dwa równe skoki ( 129 i 128,5 m) – mówi Hula – Cieszy mnie, że były lepsze od tych, które oddałem na treningach i w kwalifikacjach. Konkurs był dobry, panowały równe warunki. Wiedziałem, że moje skoki są w porządku. Dotychczas w sezonie zimowym pokazywałem, że skaczę równo, dobrze oraz solidnie i zająłem takie miejsce, jak w większości konkursów. Wiadomo, że chciałbym zaprezentować się trochę lepiej, ale pomału dążę do celu. Ważne, że moje skoki w zawodach są dobre i pozwalają zajmować niezłe lokaty.

Oprócz Huli w pierwszej dwudziestce piątkowego konkursu uplasowało się jeszcze czterech jego kolegów z reprezentacji. Byli to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot oraz Dawid Kubacki. - Bardzo mnie to cieszy. Pokazaliśmy, że nadal jesteśmy mocną drużyną i to jest najważniejsze.

Nasz skoczek z chłodną głową podchodzi do kolejnych występów w Turnieju. - Nie będę się zbytnio napalał na lepsze pozycje w zawodach. Do startów będę podchodził jak zawsze i liczę na dobre występy na kolejnych skoczniach. Mam nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać. Co do mojej dyspozycji, to chciałbym utrzymać taką, jaką mam obecnie. A jeśli uda mi się coś poprawić w skokach, to być może zajmę jeszcze lepsze niż dotychczas lokaty.

Już dzień po rywalizacji w Oberstdorfie, skoczkowie wezmą udział w kwalifikacjach do noworocznych zawodów w Garmisch-Partenkirchen. - To szaleńcze tempo, ale takie zawsze panuje na tym Turnieju. A jeśli dobrze rozłoży się siły, to powinno ich wystarczyć na całą tę imprezę, a także na resztę sezonu – twierdzi.