Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Adam Małysz i Pavel Ploc wspierają pomysł ZIO Karkonosze 2030

O planowanej czesko-polskiej kandydaturze do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich pisaliśmy już tutaj. Projekt "Karkonosze 2030" jest jeszcze w powijakach i więcej się o nim dyskutuje, niż działa w kierunku doprowadzenia go do skutku. Jednak oprócz wielu przeciwników znalazło się kilka sławnych osobistości, na których wsparcie mogą liczyć potencjalni organizatorzy. Wśród z nich znalazł się obok byłego czeskiego zawodnika Pavla Ploca sam Adam Małysz.


- Razem z przyjaciółmi ze środowiska sportowego przygotowaliśmy materiał roboczy dotyczący zorganizowania niedrogiej Zimowej Olimpiady, głównie z wykorzystaniem istniejących obiektów sportowych. Centrum narciarstwa klasycznego miał być Harrachov, alpejskie dyscypliny odbyłyby się w Polsce i na Słowacji w Tatrach, biatlon w Nowym Mieście na Morawach. Była to przede wszystkim reakcja na bezsensowną kandydaturę Pragi do zorganizowania Letnich Igrzysk Olimpijskich - powiedział Pavel Ploc, zaznaczając jednak, że przedstawiony materiał miał krótką żywotność. - Z pozycji przewodniczącego podkomisji sportowej zwołałem jej posiedzenie w tej sprawie. Wiem, że nie przyjęto żadnej uchwały i sprawa nie dotarła do Komisji Edukacji, ani nawet na plenum Izby Poselskiej, więc zapomniano o niej - wyjaśnił Ploc, który po zakończeniu przygody ze sportem postawił na karierę posła w czeskim parlamencie.

Na obecny plan dotyczący ZIO w 2030 r. poseł Ploc patrzy z dużym optymizmem i projekt z pewnością może liczyć na jego wsparcie. - Ze strony polskiej jest to odpowiednia inicjatywa, mająca korzenie w tradycji narciarskiej Karkonoszy. Przede wszystkim pod względem parametrów ekonomicznych byłaby najskuteczniejszą Zimową Olimpiadą w historii. Byłbym szczęśliwy, gdyby skakanie odbyło się w Harrachovie. Ta impreza przyniosłaby wielkie korzyści w dziedzinie turystyki i sportu dla wiosek i miasteczek w Karkonoszach i okolicach Gór Izerskich - twierdzi Ploc.

Podobny optymizm da się zauważyć w tym temacie także u Adama Małysza. - Jest to doskonały pomysł i będę go wspierać. Myślę, że to dobre dla sportu, ludzi w obydwu krajach i sportowców. Potrafię sobie wyobrazić, jak ciężko będzie ten pomysł zrealizować, dlatego uważam za bardzo odpowiednie, by wysiłki podejmowano w dwóch krajach. W każdym razie jest to świetna myśl i będę dokładał wszelkich starań, by temu dopomóc. Bardzo chciałbym zobaczyć Olimpiadę w Karkonoszach - powiedział Adam Małysz.

W Harrachovie ten pomysł również cieszy się powodzeniem. - Mimo, że pomysł zorganizowania igrzysk olimpijskich w Karkonoszach może się wydawać megalomański, to mnie się on podoba. Podoba mi się odwaga polskich kolegów, którzy nie boją się stanąć w obronie swojego pomysłu. Podoba mi się także to, że do tego wydarzenia chcą zaangażować również czeskich sąsiadów - oceniła starosta Harrachova, Eva Zbrojová.

- Wierzę, że przy wrażliwym podejściu do krajobrazu i przyrody uda się dojść do porozumienia pomiędzy przyszłym organizatorem i administracją Karkonoskiego Parku Narodowego - Zbrojová wskazała na jeden z kluczowych punktów, który może zadecydować o sukcesie kandydatury. - Pomysł na organizację ZIO w Karkonoszach zapewni reklamę naszego regionu i możliwości pracy w całej okolicy. Trzymam kciuki za Szklarską Porębę i Karpacz przy realizacji tego projektu. Głęboko wierzę, że będziemy mogli w nim wraz z nimi uczestniczyć - dodała starosta.