Strona główna • Inne

Uniwersjada w Ałmatach: Triumf Nakamury

Naoki Nakamura zdobył tytuł indywidualnego mistrza Zimowej Uniwersjady w kazachskich Ałmatach. Po zwycięstwie Haruki Iwasy w rywalizacji kobiet, 20-latek dołożył drugie dziś złoto dla Japonii. Do serii finałowej zmagań na obiekcie HS 106 awansował komplet sześciu Polaków. Najwyżej sklasyfikowany został Przemysław Kantyka, który finiszował na siódmej lokacie.


Studentom w środowy wieczór w byłej stolicy Kazachstanu przyszło rywalizować w dość zmiennych warunkach wietrznych. Najlepiej w takowych odnalazł się przedstawiciel Uniwersytetu Tokai w Tokio - Naoki Nakamura. 20-latek debiutujący na Uniwersjadzie na czele stawki znajdował się już na półmetku zmagań. W pierwszej serii, którą w całości przeprowadzono z 10. belki startowej, poszybował on na 100. metr, co dawało mu 5,1 pkt przewagi nad drugim w tabeli - Michaiłem Maksimoczkinem (98 metrów). Trzecie miejsce zajmował autor najdłuższego lotu dnia - Aljaz Vodan (103 metry).

Drugą serię rozpoczęto z 11. belki, ale wskutek nasilającego się wiatru w plecy, jury dla najlepszej "10" postanowiło wydłużyć najazd do 12. platformy startowej.

W finale najwyższą notę uzyskał Maksimoczkin (98,5 metra), jednak skok Nakamury na 99. metr pozwolił mu utrzymać pierwsze miejsce, a następnie cieszyć się z największego indywidualnego sukcesu w dotychczasowej karierze. Finalna różnica między Japończykiem i Rosjaninem wyniosła 2,4 pkt. Miejsce na podium kosztem Thomasa Lacknera stracił Vodan. Słoweniec wylądował na 96. metrze, a Austriak do 98,5 metra z inauguracyjnej serii dołożył 99,5 metra w rundzie drugiej. Za Vodanem znalazł się kolejny ze Słoweńców - Andraz Modic (100 i 98 metrów). Czołową szóstkę zamknął Cestmir Kozisek z Czech (100 i 96 metrów).

Szóstka Biało-Czerwonych w komplecie awansowała do najlepszej "30", jednak żaden z naszych studentów nie nawiązał walki o medale. W pierwszej dziesiątce zameldował się tylko Przemysław Kantyka, który skokami na 98. i 97. metr zapewnił sobie siódmą notę dnia. To miejsce na półmetku zajmował Stanisław Biela (96,5 metra), który po słabszym drugim skoku (95 metrów) spadł na 14. pozycję. Ex aequo na 17. lokacie znaleźli się Jakub Kot (96 i 95 metrów) oraz Krzysztof Miętus (97 i 98 metrów).

Artur Kukuła (95,5 metra oraz 94 metry) i Krzysztof Leja (97 metrów i 95,5 metra) wywalczyli kolejno 22. i 24. miejsce.

W pierwszej serii oglądaliśmy dwa niegroźne upadki. Już za linią bezpieczeństwa upadł Rosjanin - Jegor Usaczew, natomiast powodem wywrotki Jana Maylaendera z Niemiec było wypięcie się narty przy lądowaniu.

Za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowany został Iwan Zełenczuk z Ukrainy, a na rozbiegu nie pojawił się Niemiec - Tobias Simon. Łącznie w konkursie udział wzięło 51 studentów.

Termometry na kompleksie skoczni Gornyj Gigant wskazywały trzy kreski poniżej zera, niebo było zachmurzone, a siła wiatru na przestrzeni całego konkursu wahała się od 1,77 m/s w plecy do 0,72 m/s pod narty.

W czwartek żaków czeka dzień przerwy, a już w piątek odbędą się oficjalne treningi przed sobotnim mikstem.

WYNIKI:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>