Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Mika Kojonkoski trenerem kadry Niemiec! Tajner trenerem polskich kombinatorów(aktualizacja)

Stało się. Niemieccy działacze, mając dość porażek swoich zawodników w zawodach PŚ zdecydowali się na pokerową zagrywkę - przebili dwukrotnie sumę, jaką najlepszy trener skoków, Mika Kojonkoski otrzymywał w Norwegii i tym samym od 1 kwietnia fiński trener jest szkoleniowcem Svena Hannawalda i Martina Schmitta!

Norwegom, którzy bardzo chcieli by Mika pozostał na stanowisku trenera kadry norweskiej nie udało się przebić oferty bogatych Niemców. Na konferencji zorganizowanej naprędce w samolocie na trasie Oslo-Berlin, Kojonkoski powiedział: "Nie składałem przysięgi na wierność kadrze norweskiej, jestem Finem. Próbuję ratować następna drużynę. Bardzo cenię i lubię skoczków z Niemiec i zawsze moim marzeniem była praca z nimi."

Kojonkoski zastąpi Wolfganga Steierta, wobec którego działacze niemieckiego związku kierowali wiele zarzutów i wydawało się jasne, że poszukują zastępcy, jednak nikt nie spodziewał się aż takiej sensacyjnej zmiany.

Na wieść o "bezrobociu" Steierta zareagował szybko (jak zawsze) Polski Związek Narciarski. Nieoficjalnie wiemy, że w rozmowie telefonicznej Prezes Paweł Włodarczyk zaproponował Niemcowi poprowadzenie kadry D naszych skoczków. Wolfgang Steiert jeszcze nie dał odpowiedzi.

Tymczasem, jak poinformował serwis KombinacjaNorweska.pl wiemy już jaką funkcję od przyszłego sezonu Polski Związek Narciarski ma zamiar powierzyć Apoloniuszowi Tajnerowi. Popularny "Polo" dostał za zadanie uzdrowić polską kombinację norweską.

- Nie ukrywam iż już od pewnego czasu zastanawiałem się nad powrotem do kombinacji. Trenowałem już naszych kombinatorów w latach 1983-1990 i osiągaliśmy wspólnie naprawdę dobre wyniki. Kto wie - być może uda mi się znaleźć talent porównywalny do Adama Małysza właśnie wśród naszych dwuboistów? - nie ukrywa optymizmu Apoloniusz Tajner.

O dalszym rozwoju wypadków będziemy obszernie informować