Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Mateusz Rutkowski z Red Bullem

Mateusz Rutkowski - tegoroczny mistrz świata juniorów z norweskiego Strynu, dołączy w przyszłym sezonie do najlepszych zawodników świata. Trafi do ekskluzywnego klubu, a na jego kasku pojawi się znaczek Red Bulla, zarezerwowany dla najlepszych: Adama Małysza, Thomasa Morgensterna i Andreasa Goldbergera. Od tego momentu jego interesami zajmował się będzie austriacki menadżer - Edie Federer.

Polowanie na Mateusza Rutkowskiego zaczęło się tuż po sukcesie w Mistrzostwach Świata Juniorów w Stryn. Pojawiło się kilka firm, które mocno zabiegały o młodego zawodnika. Jednak najbardziej energiczna okazała się Ustronianka z jednej strony, a po drugiej austriacki menadżer Edie Federer. Ustronianka zaproponowała Rutkowskiemu w zamian za 5-cio letnią umowę sponsorską samochód (Fiat Panda) oraz miesięczną pensję w wysokości trzech stypendiów olimpijskich (około 7 tys. zł). Tę propozycję popierał także PZN.

Edie Federrer nie pozostał bierny i również wkroczył do akcji. Nie wiadomo ile zaproponował młodemu skoczkowi, ale już wówczas pojawiły się pogłoski, że Mateusz Rutkowski trafił do Red Bull Team.

W tym momencie pojawił się trener Heinz Kuttin i głośno zaprotestował, twierdził że na podpisywanie umów sponsorskich przyjdzie czas po zakończeniu sezonu, a jego podopieczny ma się skupić na treningu: "Mateuszowi brakowało w tym czasie spokoju. Przedstawiciele kilku firm nachodzili go w domu, kusili samochodem, żeby tylko podpisał z nimi kontrakt. Jak tu myśleć o skakaniu." Za jego namową Mateusz odmówił wszelkim propozycjom jakie w tym czasie się pojawiły.

Jednak sezon narciarski już się zakończył i propozycje sponsorskie pojawiły się ponownie. Gazeta codzienna "Fakt" poinformowała, że Mateusz Rutkowski trafił do Red Bull Team, a jego menadżerem od przyszłej zimy zostanie Edie Federer. Austriak już od dawna prowadzi interesy Adama Małysza, a w jego drużynie znajdują się także Thomas Morgenstern oraz Andreas Goldberger. "To nie tylko pieniądze, ale i prestiż. Te kaski są zarezerwowane dla mistrzów, a Rutkowski ma szansę nim zostać." - stwierdził skromnie Edi Federer.

Edie Federer od dawna inwestuje w skoki narciarskie, a niektórzy twierdzą że ma "nosa" do interesów i znajdowania nowych talentów. Podobnie było przed laty z Adamem Małyszem - Edie zaufał mu i przyjął pod swoje skrzydła. Miejmy nadzieję, że i tym razem Austriacki menadżer nie będzie się mylił, a to oznacza, że Mateusz Rutkowski w ciągu najbliższych lat może stać się gwiazdą pokroju jego kolegów z Red Bull Team. Nasz młody zawodnik może mieć pewność, że nie zabraknie mu niczego, będzie miał najnowszy sprzęt, doskonałe warunki treningowe i nie będzie musiał martwić się o pieniądze. Edie Federer potrafi opiekować się swoimi zawodnikami...