Skoki narciarskie na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio! [PRIMA APRILIS]
Brzmi to jak primaaprilisowy żart, ale skoki narciarskie na igelicie zagoszczą na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio! Tę radosną dla fanów skoków narciarskich informację potwierdził dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer. Tym samym Letnie Igrzyska wzbogacą się o zupełnie nową dyscyplinę.
Walter Hofer nie ustaje w wysiłkach, by odmienić oblicze skoków narciarskich. Odkąd został wybrany dyrektorem zawodów Pucharu Świata, w konkursach tej rangi zaszło dużo zmian: wprowadzenie serii kwalifikacyjnej, zmiana sposobu przeprowadzania transmisji telewizyjnych, rozwój skoków narciarskich w krajach, w których nie mają one długiej tradycji, a także wprowadzenie systemu kompensacji punktowej za zmienioną platformę startową i warunki wietrzne. Kolejnym krokiem jest uczynienie z letnich skoków dycypliny olimpijskiej.
- Rozmowy na ten temat trwały od Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Dziś mogę już stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że skoki pojawią się na letniej olimpiadzie - przekazał portalowi skijumping.pl Walter Hofer. FIS kilkukrotnie starał się włączyć skoki narciarskie do programu Letnich IO. Najpierw w latach 80. zeszłego wieku, następnie na początku poprzedniej dekady, gdy Letnia Grand Prix rozpropagowała skoki w wydaniu letnim. Jednak te starania rozbijały się zawsze o konserwatywne stanowisko włodarzy MKOl.
- Międzynarodowa Federacja Narciarska zawsze powoływała się na casus hokeja na trawie, który jest przecież niczym innym, jak letnią odmianą hokeja na lodzie. Jednak nasze starania były ignorowane - powiedział Hofer. Szansa otworzyła się, gdy przewodniczącym MKOl został w 2013 roku Thomas Bach - były niemiecki florecista i dawny kolega dyrektora PŚ.
- Z Thomasem znamy się z turniejów. Ja również w młodości ćwiczyłem szermierkę, choć nie zaszedłem tak daleko, jak on. Nie bez znaczenia jest też fakt, że obaj pochodzimy z krajów alpejskich. Thomas urodził się w Bawarii, ja w Karyntii i obaj posługujemy się na co dzień tym samym językiem - niemieckim. Thomas prywatnie interesuje się skokami więc było go łatwiej przekonać do tej idei. Ponadto MKOl wciąż poszukuje nowych, ciekawych dyscyplin - tłumaczy Walter Hofer.
Oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła, ale - jak przekonuje Austriak - jest to jedynie formalność. Skoki odbędą się na kompleksie skoczni w Hakubie. Przewidziane są cztery konkurencje: skoki mężczyzn na skoczniach HS-98 oraz HS-131, konkurs kobiet na HS-98 oraz konkurs drużynowy mężczyzn (HS-131). Jeśli letnie skoki okażą się sukcesem, na kolejnych igrzyskach dyscyplina może się wzbogacić o konkurs drużynowy pań i mikst.
Letnie Igrzyska wciąż się rozrastają. 3 sierpnia 2016 podczas 129. sesji MKOI podjęto decyzję o przywróceniu baseballu i softballu, które po igrzyskach w Pekinie, zostały usunięte z programu olimpijskiego. Postanowiono również o dodaniu czterech nowych dyscyplin takich jak: karate, skateboarding, surfing oraz sporty wspinaczkowe. W dniach 13-17 września tego roku w Limie odbędzie się 130. sesja, podczas której zapadnie decyzja o włączeniu do kalendarza skoków narciarskich na igelicie, kolarstwa zjazdowego (DH) oraz polo, które powróci na olimpijskie areny po 84 letniej przerwie. Najprawdopodoniej z rozkładu wypadną za to kolarstwo BMX i rugby. Przypomnijmy, że hokej na trawie pojawił się na Igrzyskach po raz pierwszy już w roku 1908 (Londyn) a na stałe gości w kalendarzu od 1928 (Amsterdam).
XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie odbedą się w Tokio na przełomie lipca i sierpnia 2020 roku. Podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich rozgrywano również w pierwszej połowie XX wieku hokej na lodzie i łyżwiarstwo figurowe, ale później włączono je w program Zimowych Igrzysk Olimpijskich.