Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Nicholas Fairall - od skoczka narciarskiego do narciarza wodnego

Minęły ponad dwa lata od czasu gdy amerykański skoczek Nicholas Fairall uległ wypadkowi, który uszkodził mu kręgosłup i złamał karierę. 5 stycznia 2015 roku na skoczni w Bischofshofen Nicholas Fairall doznał kontuzji, która sparaliżowała go od pasa w dół. Pomimo tego znów skacze. Na nartach wodnych.


Nick Fairall był członkiem kadry narodowej Stanów Zjednoczonych. Występował w Pucharze Świata, był też członkiem drużyny podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku. W kwalifikacjach do ostatniego konkursu 63. Turnieju Czterech Skoczni upadł podczas lądowania na 123. metrze i już nigdy więcej nie wstał. W wyniku upadku złamał dwa żebra, przebił płuco, poobijał sobie wątrobę ale przede wszystkim uszkodził dolną część kregosłupa. Musiał przejść operację, ale został sparaliżowany - dziś porusza się na wózku inwalidzkim.

Pomimo tego Amerykanin nie zrezygnował z aktywnego trybu życia. Bywa na zawodach skoków narciarskich jako kibic. Nauczył się jeździć na nartach dla osób niepełnosprawnych. Nie tylko na zjazdowych, ale również wodnych. 13 października zeszłego roku wystąpił po raz pierwszy w zawodach. Były to U.S. Adaptive Waterskiing Nationals w Harmony (Karolina Północna). W konkursie, podobnie jak jest to w przypadku narciarzy pełnosprawnych, trzeba wykonać slalom oraz skoki na skoczni wodnej.

Pomimo braku władzy w nogach Nick Fairall pozostał człowiekiem bardzo pozytywnie nastawionym do życia. Realizuje swe marzenia i pokonuje swoje ograniczenia, stając się inspiracją dla wielu ludzi. Jego profile w mediach społecznościowych śledzą tysiące osób. Między innymi tam można obejrzec filmiki z zawodów, w których bierze udział.