Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Harri Olli słono zapłaci swojej federacji za naruszenie warunków współpracy

Nie widać końca problemów Harriego Olliego. Niesforny fiński skoczek tym razem będzie musiał zapłacić wysokie odszkodowanie swojej federacji za złamanie zasad współpracy, a tym samym również fińskiego prawa.


Na początku października 2016 roku fińska federacja postanowiła zerwać ze skutkiem natychmiastowym współpracę z v-ce mistrzem świata z Sapporo z 2007 roku. Sprawa dotyczyła współpracy Olliego z firmą bukmacherską, co jest sprzeczne z restrykcyjnym fińskim prawem i powoduje konflikt interesów wobec marketingowych partnerów tamtejszego związku.

Mimo iż Olli zdecydował się natychmiast wycofać z feralnej współpracy, sprawa znalazła swój finał w sądzie. Jak poinformował wczoraj portal Is.fi pochodzący z Rovaniemi zawodnik zostanie na mocy wyroku sądowego obciążony kwotą 70 000 EURO. W jej skład wchodzi odszkodowanie dla Fińskiego Związku Narciarskiego za naruszenie warunków umowy oraz koszty procesowe.

- Ta kwota jest dla mnie całkowicie nie do przyjęcia i jest nieadekwatna do sytuacji. To po prostu niesprawiedliwe. Będę wnosił apelację o unieważnienie decyzji sądu- mówił rozżalony Harri Oli.

Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Fin deklarował, iż pomimo zawirowań wokół jego osoby, on sam nie zamierza rezygnować ze skakania i za cel stawia sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.

Nie jest to rzecz jasna pierwsza afera z udziałem zawodnika z Rovaniemi. 32-latek wielokrotnie był bohaterem skandali z alkoholem w roli głównej. Podczas mistrzostw świata w lotach w 2008 roku został po raz pierwszy usunięty z reprezentacji Finlandii. Noc z piątku na sobotę poprzedzającą zawody spędził na imprezie, a w hotelu zameldował się dopiero w południe. Był w takim stanie, że nie pamiętał nawet, gdzie się tej nocy bawił. Zawodnik zdawał się być pod wpływem alkoholu również na lotnisku po powrocie z Niemiec, kiedy to nie szczędził obraźliwych słów włodarzom swojej federacji.

Po serii kolejnych skandali w 2011 roku ogłosił zakończenie sportowej kariery. 15 miesięcy później wznowił treningi, ale od tego czasu bezskutecznie poszukiwał dawnej formy