Strona główna • Inne

Fluege.de wraca do skoków

Zaledwie dwanaście miesięcy trwał rozbrat marki Fluege.de ze skokami narciarskimi. Roczną przygodę z tym sportem kończy internetowa wyszukiwarka cenowa "Verivox", która na sezon 2016/2017 przejęła narty produkowane dla firmy Fluege.de, borykającej się w tym czasie z problemami finansowymi.


Wskutek nagłej śmierci właściciela marki Fluege.de (wyszukiwarka połączeń lotniczych), na nartach produkowanych przez niemiecką firmę S.K.I. Sprungskiproduktions GmbH z miejscowości Floh-Seligenthal w minionym sezonie pojawiło się logo wyszukiwarki cenowej Verivox, której włodarze odkupili miejsce na nartach należące dotąd do Fluege.de. Po uporaniu się z zawirowaniami finansowymi, Fluege.de z nowym właścicielem postanowiło wrócić do reklamowania się w skokach narciarskich.

- Jesteśmy w pełni zmotywowani do kontynuowania tradycji nart skokowych Fluege.de w cyklach Pucharu Świata, Pucharu Kontynentalnego i FIS Cup zarówno mężczyzn jak i kobiet, oraz w kombinacji norweskiej. Pracujemy obecnie nad nowym wyglądem naszych nart, jesteśmy przekonani, że pierwsze z nich zobaczymy na skoczni jeszcze końcem maja - mówi w rozmowie z portalem Berkutschi.com Georg Reichart, pełniący funkcję dyrektora wykonawczego S.K.I. Sprungskiproduktions GmbH

Ze wspomnianych nart z szyldem "Verivox" w minionym sezonie korzystali m.in. Sarah Hendrickson, Andreas Wank, Evelyn Insam czy Jan Matura. W przeszłości na nartach z brandem Fluege.de rekord świata w długości skoku narciarskiego ustanawiał Anders Fannemel, a Thomas Diethart wygrywał 62. Turniej Czterech Skoczni.