Apoloniusz Tajner dyrektorem sportowym PZN ?

Posada dyrektora sportowego byłaby czymś nowym w Polskim Związku Narciarskim, więc nie do końca wiadomo jeszcze czym zajmowałby się były szkoleniowiec: "Wyobrażam to sobie tak, że jako dyrektor sportowy byłbym odpowiedzialny organizacyjnie za wszystkie konkurencje w związku, klasyczne i alpejskie. Tak to widzę. Być może dopisane zostaną mi też funkcje menedżerskie" - przypuszcza Apoloniusz Tajner. Tego samego zdania jest prezes Włodarczyk: "Chcemy, aby odpowiadał zarówno za konkurencje klasyczne, jak i alpejskie".

Wiele osób obawia się, że Apoloniusz Tajner wykorzustując swoją przyszłą pozycję, może mieć duży wpływ na metody treningowe nowego szkoleniowca polskiej kadry, Heinza Kuttina. Jednak Paweł Włodarczyk uspokaja: "Nie ma mowy o tym, by Tajner wtrącał się w sprawy szkoleniowe Kuttina i Horngachera..."

Dyskusje i rozważania na temat nowej posady w PZN ciągle mają charakter nieoficjalny: "Prezes Paweł Włodarczyk mnie jeszcze o tym oficjalnie nie poinformował..." - twierdzi Apoloniusz Tajner, jednak decyzja ma zapaść w najbliższym czasie. Jednocześnie przyznaje, że chętnie widziałby swoją osobę na tym stanowisku: "Mam spore doświadczenie w tym względzie i chciałbym je spożytkować dla dobra polskiego narciarstwa" - przyznał były szkoleniowiec.

Wydaje się, że zatrudnienie Apoloniusza Tajnera w PZN jest już przesądzone, czy były trener będzie potrafił odnaleźć się w nowej roli, czy będzie potrafił przyczynić się do rozwoju pozostałych zimowych dyscyplin ? Na efekty jego pracy będziemy musieli jednak trochę poczekać...