Chika Yoshida: "Krajowe federacje muszą bardziej stawiać na rozwój kobiecych skoków"

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podczas zjazdu w słoweńskiej miejscowości Portorož zajęła się nie tylko zatwierdzeniem kalendarzy zawodów na sezon 2017/2018, ale i podjęła kroki w kierunku rozwoju skoków narciarskich kobiet. O szczegółach zmian wprowadzonych na sezon olimpijski oficjalnemu portalowi FIS opowiedziała Chika Yoshida - dyrektorka Pucharu Świata Pań.

FIS: Jakie jest pani opinia o minionej konferencji FIS w Słowenii?

Chika Yoshida: Po pierwsze chciałabym wyrazić swój podziw odnośnie poziomu rozmów prowadzonych w Portorož dotyczących innowacji. Na przykład pojawiły się racjonalne uwagi odnośnie dodatkowego konkursu kobiet na dużej skoczni w Lillehammer. Zwężenie stawki zawodniczek do 30 skoczkiń już w trzecim konkursie sezonu nie jest prostą sytuacją, ponieważ nadal trwa walka o kwalifikację na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018. Do ostatniego weekendu konkursy pań na dużych obiektach uważano za coś wyjątkowego. Dotychczas skoczkinie rywalizowały na takich skoczniach tylko przy okazji finału PŚ w Oslo Holmenkollen czy w minionym sezonie ze względów technicznych na Schattenbergschanze w Oberstdorfie. Tego rodzaju kwestie zostały omówione, a po intensywnej i emocjonującej debacie, większość członków komisji zagłosowała za dodatkowym konkursem na obiekcie HS 138 w Lillehammer.

Sarah Hendrickson, jako przedstawicielka zawodniczek, wykonała dobrą pracę?

Tak, Sarah spisała się świetnie. Wielokrotnie zajmowała głos i miała sporo do przekazania. Wywarła duże wrażenie na komisji FIS. Właśnie tak wyobrażamy sobie przedstawicieli sportowców. Było wiele wzajemnego szacunku.

W sezonie 2017/2018 (w Hinterzarten i Zao) odbędą się pierwsze w historii konkursy drużynowe w ramach PŚ Pań.

To jest ważny krok w kierunku podniesienia poziomu stawki. Teraz krajowe federacje muszą jeszcze bardziej stawiać na rozwój kobiecych skoków, aby liczyć się w Pucharze Narodów. Myślę, że w trakcie nadchodzącej zimy możemy liczyć na około 9-10 ekip na liście startowej. Skoczkinie, które do tej pory rywalizowały głównie w Pucharze Kontynentalnym, będą mogły sprawdzić się na najwyższym szczeblu.

W Portorož przyjrzano się statystykom stacji telewizyjnych. Czy zainteresowania żeńską odmianą skoków rośnie?

Opinie poszczególnych stacji były naprawdę dobre. Powoli, ale ranga skoków narciarskich pań wzrasta. Myślę, że widzowie doceniają fakt, iż w ciągu ostatnich lat ogólny poziom skoków kobiet poszedł w górę. Panie poprzez swoją ciężką pracę zasługują na uwagę kibiców.

Kliknij, aby zobaczyć kalendarz LGP Pań 2017

Kliknij, aby zobaczyć kalendarz PŚ Pań 2017/2018