Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jakub Wolny i Kamil Stoch po konkursie w Hinterzarten

Najgorszymi z Polaków w sobotnim konkursie indywidualnym byli Jakub Wolny oraz Kamil Stoch, jednak niesamowity poziom naszych reprezentantów spowodował, iż wspomniana dwójka na takie miano zapracowała sobie lokatami w czołowej "10". Dla Wolnego 9. miejsce było najlepszym w dotychczasowej historii startów, natomiast 10. lokata Stocha była znacznym progresem w stosunku do zawodów w Wiśle, które zakończył on na 31. lokacie.


Jakub Wolny (9. miejsce w konkursie):

- Nie myślałem o wyniku, ale osiągnąłem całkiem dobry rezultat, więc jestem zadowolony z przebiegu zawodów. Super uczuciem jest towarzystwo tylu rodaków w czołowej "10". Wszyscy się cieszą, ze sztabem szkoleniowym i kibicami na czele. Podczas kontroli sprzętowej śmiali się, że "znowu Polak, znowu Polak" <śmiech>.

- Ten weekend z pewnością mogę zaliczyć na plus, chociaż te skoki nie były wybitne. Na treningach zdarzały mi się jeszcze lepsze próby, ale te aktualne są całkiem dobre, a forma jest na solidnym poziomie. Teraz czeka mnie powrót do domu, regeneracja i już wkrótce kolejne zawody w Courchevel. Pełen profesjonalizm.

Kamil Stoch (10. miejsce w konkursie):

- W moim odczuciu zrobiłem dziś to, co tylko się dało. Oddałem trzy skoki na dobrym poziomie, które wystarczyły do wywalczenia miejsca w pierwszej "10". Jestem zadowolony z każdej jednej, ale to nie są jeszcze skoki, podczas których czuję swobodę w locie. W dalszym ciągu muszę się mocno koncentrować nad niektórymi punktami, aby odpowiednio je wykonać. Sobota była krokiem do przodu i myślę, że to pomoże mi teraz w dalszej pracy.

- Konkurs dla nas zakończył się super. Dwóch Polaków na podium, a na dodatek wszyscy byliśmy w "10". Jest to niesamowite wydarzenie bez precedensu. Brawa dla wszystkich członków sztabu oraz drużyny. Oby tak dalej.

M.in. Piotr Żyła żartował na temat beczek piwa, które Polacy otrzymali za miejsca na podium. Czy będzie okazja do minimalnego świętowania? - Czeka nas 12 godzin podróży, więc odbędzie się ona z pewnością bez alkoholu, gdyż musimy się zmieniać za kierownicą. Tęsknię już za domem, bo nawet tydzień spędzony z dala od rodziny powoduje takie uczucie. Teraz nie czeka nas okres urlopowy, będziemy dalej trenować, ale chociaż będziemy w domu <śmiech>.

Korespondencja z Hinterzarten, Tadeusz Mieczyński