Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Horngacher: Krzysztof Miętus będzie współpracował z kadrą B

Polska kadra narodowa w skokach narciarskich nie zwalnia tempa. Po zgarnięciu drużynowego złota Mistrzostw Świata w Lahti oraz pierwszego w historii Pucharu Narodów, tym razem nasz kraj brylował w Letnim Grand Prix 2017. W dziesięciu konkursach Biało-Czerwoni zdobyli 1807 punktów, a więc o 577 więcej od Norwegów. Jak rywalizację na igelicie podsumował główny szkoleniowiec Polaków - Stefan Horngacher?


- Jestem naprawdę zadowolony z występu całej drużyny podczas tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. Szczególnie dużo radości sprawił mi Dawid Kubacki, którego skoki stały na bardzo wysokim poziomie. Tego lata znacząco się rozwinął, ale i reszta wykonała świetną robotę. Mam tutaj na myśli także moich asystentów, techników czy serwisantów. Każdego członka reprezentacji. Jesteśmy dobrze przygotowani do zimy - twierdzi Austriak.

- Dawid jest w stanie pozostać na tym poziomie. Sporo zależy od jego rywali i formy, w której przystąpią do zmagań na śniegu. My postaramy się zrobić wszystko, aby ustabilizować jego dyspozycję, do której doszedł na igelicie, jednak to zimowe zawody wszystko zweryfikują - dodaje trener.

Co można powiedzieć o formie naszego lidera z zeszłej zimy? - Kamil Stoch jest na właściwej drodze. Podczas finałowego konkursu w Klingenthal oddawał naprawdę dobre skoki, a na naszym niedawnym zgrupowaniu w Planicy był najlepszym zawodnikiem. Kompletnie nie martwię się o jego dyspozycję. Zawody wieńczące cykl były trudne i nie do końca fair. Wiatr często zmieniał swój kierunek i był to dziwny konkurs, ale nie najważniejszy. To tylko jedne zawody z wielu. Bardziej skupiałem się na występie zawodników niż na wynikach.

Jaki los czeka Krzysztofa Miętusa? - Krzysztof latem otrzymał szansę trenowania z kadrą A, którą wykorzystał dość dobrze. Pomimo tego, że sześć miesięcy to krótki okres treningowy, widać u niego progres. Latem udowodnił, że stać go na dobre skoki oraz rezultaty. Teraz będzie współpracował z kadrą B.

- Progresu dokonał także Jakub Wolny. Zauważalnie podniósł swój poziom, a każdy start w Letnim Grand Prix kończył z punktami. Jestem zadowolony z pracy, którą wykonał - dodał Horngacher na temat innego z nowych skoczków w kadrze A.

Co z kadrą B, której wyniki w końcowej fazie sezonu letniego nie napawały optymizmem? - Mieliśmy okazję przyjrzeć się Klemensowi Murańce podczas finału Grand Prix. Patrząc na ostatnie wyniki, widzimy jak trudnym zadaniem było wygranie klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego 2017. Dla niego oraz Aleksandra Zniszczoła było to lato. Poprawił się też Przemysław Kantyka. Na resztę musimy poczekać, szczególnie na młodszych skoczków. Swoje szanse w Grand Prix dostawali też Paweł Wąsek oraz Bartosz Czyż, którzy stają się coraz lepszymi skoczkami narciarskimi.

- Teraz kadrowiczów czeka trening w domach, a w niedalekiej przyszłości jeszcze jedno zgrupowanie. Już teraz będziemy rozglądali się za lodowymi torami najazdowymi. Przed inauguracją sezonu w Wiśle liczymy na to, że uda się odbyć trening w zimowych warunkach na skoczni im. Adama Małysza, ale sporo zależy od pogody i ilości wyprodukowanego śniegu - zakończył 48-latek.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela