Strona główna • Kobiece Skoki Narciarskie

Raw Air również dla pań?

Po dwunastu miesiącach wraca pomysł zorganizowania żeńskiej edycji turnieju Raw Air. Wydarzenie, które w sezonie 2016/2017 zadebiutowało w męskim Pucharu Świata, już wkrótce może pojawić się też w kalendarzu kobiet. Ideę zaproponowaną przez Norwegów popiera sam Walter Hofer.


- Chciałbym norweskiego Turnieju Czterech Skoczni dla kobiet. Na pewno różniłby się od edycji niemiecko-austriackiej, ale jest to coś, co dopiero mamy w planach. Nie wiadomo, kiedy będzie można zrealizować tę koncepcję. Planowaliśmy zapoczątkować ją już w przyszłym roku, ale w związku z debiutującym turniejem mężczyzn Raw Air, musieliśmy odłożyć to na później - mówił przed rokiem dyrektor sportowy norweskiej federacji, Clas Brede Braathen, w rozmowie z portalem nettavisen.no.

W tym tygodniu Harstad Tidende (ht.no) zacytował Waltera Hofera, który bardzo przychylnie wypowiedział się na temat możliwości zorganizowania żeńskiej edycji turnieju Raw Air. Austriacki działacz sportowy podczas czwartkowej wizyty w Skandynawii zaznaczył jednak, iż kibice oczekujący realizacji tej idei, muszą uzbroić się w cierpliwość. - Mamy nadzieję rozwinąć Puchar Świata Pań o tego typu zawody w kolejnych latach. Nie będzie to możliwe tej zimy czy za dwa lata, ale sezon 2019/2020 jak najbardziej wchodzi już w grę.

Nieco zaskoczony optymistycznym stanowiskiem Hofera był Terje Lund, szef komitetu organizacyjnego tego wydarzenia. - Przekonamy się, czy możemy zorganizować turniej kobiet. Obowiązują nas długoterminowe umowy dotyczące produkcji sygnału telewizyjnego. Dzisiejsze porozumienia sięgają lat 2020-2021. Przekazałem dyrektorowi Pucharu Świata, że jesteśmy pozytywnie nastawieni do jego propozycji, ale musimy włożyć sporo w pracy w szczegółowe przeanalizowanie sprawy od podstaw.

- Z pewnością musimy podjąć rozmowy z telewizją NRK, które będą dotyczyły produkcji podwójnego sygnału telewizyjnego. Sama organizacja przejazdów czy zagwarantowanie pobytu zawodniczkom nie jest kłopotem, natomiast musimy być przygotowani w każdym calu. Nie możemy działać porywiście. Musimy myśleć rozważnie oraz długoterminowo.

Jakie jeszcze problemy w tym momencie widzi Lund? - Musielibyśmy posiadać dwie jednocześnie aktywne skocznie w niemal każdej z czterech miejscowości, lecz na Graanasen w Trondheim nie jest to dziś możliwe w warunkach zimowych. Taka opcja pojawi się po przebudowie, którą zaplanowano na 2020 rok. Do tego czasu, mając na uwadze wszystkie przepisy, z technicznego punktu widzenia korzystanie z obu skoczni nie jest realne.

Czy zdaniem Hofera Raw Air pań byłby kalką męskich zmagań? - W Oslo skoczkinie oraz skoczkowie i tak rywalizują na Holmenkollbakken, w Vikersund i Lillehammer mamy po dwa obiekty, natomiast pewnego rodzaju problem pojawia się w kwestii Trondheim. Konieczna jest tam przebudowa, która pozwoli na korzystanie z dwóch skoczni jednocześnie.

Przypomnijmy, iż pierwsza w historii edycja turnieju Raw Air padła łupem Stefana Krafta, który o 25,5 pkt pokonał Kamila Stocha. Trzecie miejsce w rywalizacji trwającej przez 10 dni wywalczył Andreas Wellinger. Oprócz okolicznościowych pater, dla wspomnianej trójki przygotowano kolejno 60, 30 i 10 tysięcy Euro. Do klasyfikacji generalnej wliczano wszystkie kwalifikacje (zwane prologami) oraz serie oceniane z konkursów indywidualnych i drużynowych. Zdaniem organizatorów, jest to najbardziej ekstremalne i wyczerpujące wydarzenie w całorocznym kalendarzu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS).

W sezonie 2017/2018 Raw Air ponownie będzie miał miejsce w marcu. Rozpocznie się 9 dnia miesiąca w Oslo, a zakończy 10 dni później w Vikersund. Po drodze ekipy zatrzymają się odpowiednio w Lillehammer oraz Trondheim.