Strona główna • Puchar Świata

Daniel Andre Tande: Sekret? Po prostu cieszymy się skokami

Norwegowie nie oddali zwycięskiego tronu z Wisły i ponownie stanęli na najwyższym stopniu podium konkursu drużynowego, także w Ruce. Kolejne lokaty przypadły reprezentantom Niemiec i Japonii, którzy poprzednie zmagania ukończyli poza czołową trójką. Co przedstawiciele tych nacji powiedzieli mediom na konferencji prasowej?


Daniel-Andre Tande (Norwegia, 1. miejsce w konkursie drużynowym)

- Te dwa konkursy drużynowe wcale nie czynią nas niepokonanymi. Jestem świadomy tego, że nie każdy dzień wygląda tak, jak ten dzisiejszy, choć mam nadzieję, że będzie takich więcej. Zmagania były dla naszej drużyny naprawdę wspaniałe.

- Nie podchodziłem do dzisiejszego konkursu z pewnością siebie, ponieważ moje wczorajsze skoki były dość słabe. Pozostali skakali dobrze. Ich próby stały się dla mnie inspiracją i udało mi się wspiąć na wyższy poziom. Trudno być pewnym zwycięstwa, kiedy pozostałe drużyny są tak mocne.

- Sekret? Po prostu cieszymy się skokami <śmiech>. Staramy się robić to podczas każdego startu, ponieważ to sport, który kochamy.

Richard Freitag (Niemcy, 2. miejsce w konkursie drużynowym)

- Konkurs był bardzo interesujący, zwłaszcza druga seria. Klasyfikacja ulegała ciągłym zmianom. Biorąc pod uwagę poprzednie starty w Ruce, zawody przebiegały nadzwyczaj płynnie. Pogoda dopisała organizatorom. Podsumowując, był to bardzo udany dzień.

- Jestem usatysfakcjonowany zarówno dzisiejszymi, jak i wczorajszymi próbami. Podczas oddawania skoków naprawdę świetnie się bawię. Dobrze było zobaczyć tyle drużyn walczących na tak wysokim poziomie.

- Będziemy pracować na to, by pokonać w zawodach drużynowych Norwegów. Każdy doskonale wie, że stale trzeba robić wszystko, żeby stać się jeszcze lepszym. Na pewno nie będzie należało to do najłatwiejszych zadań.

Taku Takeuchi (Japonia, 3. miejsce w konkursie drużynowym):

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, zwłaszcza że w poprzednim sezonie ani razu nie stanęliśmy na podium. Moje skoki były całkiem niezłe. Wczoraj uzyskałem zaledwie 92 metry, a dzisiaj w obu próbach lądowałem w okolicach 130. metra.