Strona główna • Puchar Świata

PŚ w Titisee-Neustadt: Norwegowie znów najlepsi, Polacy ze stratą 0,8 pkt. na drugim miejscu!

Norwegowie znów niepokonani! Drużyna Alexandra Stoeckla odniosła piąte zespołowe zwycięstwo w Pucharze Świata z rzędu, tym razem w niemieckim Titisee-Neustadt (HS142). Drugie miejsce zajęła reprezentacja Polski, która do triumfatorów straciła zaledwie 0,8 punktu. Na najniższym stopniu podium znalazła się drużyna gospodarzy.


Pierwsza seria konkursowa należała do reprezentantów Polski. Po skokach Piotra Żyły (133,5 m), Macieja Kota (128,5 m) i Dawida Kubackiego (141,5 m) nasza kadra utrzymywała się na drugiej pozycji. Udany atak na fotel lidera wykonał Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski poszybował na odległość 142,5 m, co pozwoliło Biało-Czerwonym na objęcie prowadzenia na półmetku konkursu!

Na drugiej pozycji, ze stratą 13,3 punktu do Polski, znajdowali się Norwegowie w składzie Robert Johansson (134,5 m), Daniel Andre Tande (139,5 m), Anders Fannemel (133,5 m) i Johann Andre Forfang (133 m).

Na półmetku rywalizacji trzecie miejsce zajmowała reprezentacja Niemiec. Markus Eisenbichler (134,5 m), Karl Geiger (123 m), Andreas Wellinger (139,5 m) i Richard Freitag (134,5 m) tracili 26,4 pkt. do Polaków.

Na kolejnych pozycjach plasowały się drużyny Słowenii, Austrii, Japonii, Finlandii i Szwajcarii.

Już na pierwszej serii konkursowej udział w zawodach zakończyły ekipy Czech, Włoch i Rosji.

Pierwszą serię rozegrano z 9. (gr. 1 i 3) oraz 8. (gr. 2 i 4) belki startowej.

Druga runda przebiegła po myśli drużyny Norwegów. Finałowe loty Roberta Johanssona (137,5 m), Daniela Andre Tande (139,5 m), Andersa Fannemela (141,5 m) i Johanna Andre Forfanga (129,5 m) pozwoliły ekipie Alexandra Stoeckla na odniesienie piątego z rzędu drużynowego zwycięstwa w Pucharze Świata.

Biało-Czerwoni prowadzili jeszcze po skoku Piotra Żyły (134,5 m). Następna runda, w której Maciej Kot wylądował na 137 metrze, przyniosła nam spadek na drugą pozycję. Po kolejnych próbach Dawida Kubackiego (136,5 m) i Kamila Stocha (135,5 m), Polacy ostatecznie zakończyli konkurs na drugim miejscu, ze stratą zaledwie 0,8 punktu do Norwegów.

Na najniższym stopniu podium stanęła drużyna gospodarzy. Niemcy w składzie Markus Eisenbichler (128 m), Karl Geiger (129,5 m), Andreas Wellinger (141 m) i Richard Freitag (143,5 m) stracili do Biało-Czerwonych 28,1 punktu.

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowane zostały ekipy Słowenii, Austrii, Japonii, Finlandii i Szwajcarii.

Finałowa runda została przeprowadzona z 9. (gr. 1) i 8. (gr. 2-4) platformy.

W nieoficjalnej indywidualnej klasyfikacji konkursu najlepszy okazał się Kamil Stoch. Polak o zaledwie 0,1 punktu wyprzedził Austriaka Stefana Krafta (138,5 m i 140,5 m). Trzecią pozycję zajął Richard Freitag. Szósty był Dawid Kubacki, dziesiąty Maciej Kot, zaś czternasty - Piotr Żyła.

Reprezentacja Polski po raz siedemnasty w historii stanęła na podium drużynowych zawodów Pucharu Świata. Biało-Czerwoni do tej pory dwukrotnie triumfowali, siedmiokrotnie byli drudzy, zaś osiem razy zajmowali trzecią pozycję.

Dzięki dzisiejszej wygranej Norwegowie (1802 pkt.) powrócili na fotel lidera Pucharu Narodów, spychając na drugą lokatę Niemców (1772 pkt.). Polacy z dorobkiem 1315 pkt. awansowali na trzecią pozycję.

Na niedzielę zaplanowano konkurs indywidualny z udziałem sześciu Polaków. Początek zawodów o godzinie 15:30. Rywalizację poprzedzi seria próbna (14:30).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>

Zobacz nieoficjalne indywidualne wyniki konkursu >>

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>