Strona główna • Puchar Świata

TCS w Ga-Pa: Kamil Stoch ponownie zwycięski!

Wspaniałe rozpoczęcie 2018 roku w wykonaniu Kamila Stocha! Lider 66. Turnieju Czterech Skoczni odniósł triumf w noworocznym konkursie w niemieckim Garmisch-Partenkirchen (HS140) i umocnił się na prowadzeniu w cyklu! Na wygraną pozwoliły skoki na odległość 135,5 m i 139,5 m. Drugi był Richard Freitag, a trzeci - Anders Fannemel. Pucharowe punkty zdobyło pięciu Biało-Czerwonych.


Pierwsza seria konkursowa była popisem w wykonaniu Kamila Stocha! Lider 66. Turnieju Czterech Skoczni poszybował na odległość 135,5 m i na półmetku rywalizacji prowadził z przewagą 1,4 punktu nad Słoweńcem Tilenem Bartolem (136 m) oraz 2,2 pkt. nad Japończykiem Junshiro Kobayashim (137 m). Na kolejnych pozycjach plasowali się Niemiec Karl Geiger (136 m) i Norweg Anders Fannemel (132,5 m).

Najgroźniejszy rywal Kamila Stocha w walce o triumf w TCS, Niemiec Richard Freitag był szósty po skoku na 132 metr. Na następnych pozycjach sklasyfikowani byli Peter Prevc (129 m), Stephan Leyhe (130,5 m) i Andreas Stjernen (132 m). Czołową dziesiątkę zamykał Dawid Kubacki (126,5 m).

Do finałowej serii awansowało łącznie pięciu Polaków. Oprócz Stocha i Kubackiego, sztuka ta udała się również piętnastemu Maciejowi Kotowi (129 m), dwudziestemu szóstemu Piotrowi Żyle (122,5 m) oraz dwudziestemu siódmemu Stefanowi Huli (119,5 m).

Już na pierwszej serii zawodów swój udział zakończył Jakub Wolny (127,5 m), który przegrał pojedynek KO z Niemcem Markusem Eisenbichlerem i zajął 33. lokatę.

Do finałowej rundy z grona lucky loserów awansowali Norweg Halvor Egner Granerud, Maciej Kot, Austriak Michael Hayboeck oraz Niemcy - David Siegel i Constantin Schmid.

Wielką sensacją pierwszej rundy był fatalny skok Stefana Krafta. Czwarty zawodnik konkursu w Oberstdorfie uzyskał wynik 122,5 m, przegrał pojedynek w parze KO ze Słoweńcem Zigą Jelarem i zajął 31. miejsce, tracąc szansę na odniesienie zwycięstwa w 66. Turnieju Czterech Skoczni.

Pierwszą serię zawodów przeprowadzono z 15. belki startowej.

Finałowa runda dostarczyła kibicom wiele nerwów pod koniec rywalizacji. Przed dwoma finałowymi skokami jury zarządziło przerwę z powodu zbyt silnie wiejącego wiatru. Wychłodzenie w oczekiwaniu na próbę nie odbiło się jednak na Kamilu Stochu. Lider TCS poszybował najdalej w całym konkursie, uzyskując rezultat 139,5 m! To zapewniło dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu kolejną wygraną, pierwszą w historii dla naszego kraju w noworocznych konkursach w Garmisch-Partenkirchen! Wielki faworyt gospodarzy, Richard Freitag (137 m) był ostatecznie drugi, tracąc 7,6 punktu do Kamila.

Na najniższy stopień podium wskoczył Norweg Anders Fannemel (136,5 m), który wyprzedził Junshiro Kobayashiego (131,5 m), Tilena Bartola (133,5 m) i Andreasa Stjernena (137,5 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili Karl Geiger (133,5 m), Peter Prevc (138 m), Johann Andre Forfang (138,5 m; awans z 17. na 9. lokatę) i Stephan Leyhe (137,5 m).

Dawid Kubacki po finałowej próbie na 133,5 m zajął dwunaste miejsce. Osiemnasty był Maciej Kot (133 m), dwudziesty piąty Piotr Żyła (126 m), zaś dwudziesty siódmy - Stefan Hula (126 m).

Finałową serię rozegrano z 16. platformy.

Kamil Stoch odniósł 24. w karierze, a drugie w sezonie, zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Triumfator 65. Turnieju Czterech Skoczni po raz 49. znalazł się na podium konkursu tej rangi. To odpowiednio 72. triumf i 167. indywidualne podium w historii startów reprezentantów Polski w PŚ.

To także piąte w historii polskie zwycięstwo polskiego skoczka w konkursie Turnieju Czterech Skoczni, po dwóch triumfach Adama Małysza (Innsbruck i Bischofshofen w 2001) oraz dwóch Kamila Stocha (Bischofshofen i Oberstdorf 2017). Łącznie Polacy stawali już 31 razy na podium zawodów TCS, z czego siedem razy w Garmisch-Partenkirchen.

Obecnie na polski dorobek turniejowych startów w Ga-Pa składa się jedno zwycięstwo Kamila Stocha (2018), dwa drugie miejsca (Adam Małysz w 2003, Stoch w 2017) oraz cztery trzecie lokaty (Józef Przybyła w 1964, Małysz w 2001, 2002 i 2011).

Dzięki dzisiejszej wygranej, Kamil Stoch umocnił się na prowadzeniu w 66. Turnieju Czterech Skoczni. Obrońca trofeum zgromadził do tej pory 563,1 pkt. i o 11,8 pkt. wyprzedza drugiego Richarda Freitaga (551,3 pkt.). Trzecie miejsce zachował Dawid Kubacki (530,8 pkt.).

W Pucharze Świata prowadzi niezmiennie Freitag (710 pkt.), ale Kamil Stoch (523 pkt.) awansował już na pozycję wicelidera, wyprzedzając obecnie trzeciego Andreasa Wellingera (449 pkt.). Dziesiąty jest Dawid Kubacki (243 pkt.).

Na czele Pucharu Narodów nie zaszły żadne zmiany - przodują Niemcy (2784 pkt.) przed Norwegami (2617 pkt.) i Polakami (2094 pkt.).

Jutro na uczestników 66. Turnieju Czterech Skoczni czeka jedyny w trwającej edycji dzień przerwy na przenosiny z Niemiec do Austrii. Na środę zaplanowane zostały treningi (od 11:45) i kwalifikacje (14:00) do trzeciego konkursu TCS w austriackim Innsbrucku (HS130). Na starcie ujrzymy siedmiu Polaków. Do naszej szóstki startującej w niemieckiej połowie cyklu dołączy lider Pucharu Kontynentalnego, Tomasz Pilch. Dla 17-letniego juniora będzie to debiut w Pucharze Świata.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Turnieju Czterech Skoczni >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>

Zobacz aktualny ranking WRL >>