Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Simon Ammann: W moim wieku trzeba się cieszyć, kiedy nogi działają dobrze

Konia z rzędem temu, kto przed sobotnim konkursem lotów narciarskich na Kulm (HS235) przewidział prawidłowy układ jego podium. W Bad Mitterndorf pierwsze zwycięstwo w karierze odniósł Andreas Stjernen, który po zaciętej walce wyprzedził rodaka, Daniela Andre Tandego. Trzeci finiszował Simon Ammann. Dla 36-letniego Szwajcaria jest to 80. podium w karierze i powrót na nie po blisko trzech latach przerwy.


Andreas Stjernen (1. miejsce; 229 i 226 metrów):

- To niesamowite uczucie. Od wielu lat walczyłem o spełnienie marzeń, kilkukrotnie byłem bliski wygranej, ale w końcu tego dokonałem. Myślę, że każdy chce skoczyć tak daleko, jak to tylko możliwe, a ja dobrze czuję się tutaj od samego początku. Przed lotami narciarskimi towarzyszy mi więcej nerwów niż zwykle, ponieważ nie mamy możliwości trenowania na tak dużych obiektach. Latanie na nartach to chyba najlepsza rzecz na świecie.

Daniel Andre Tande (2. miejsce; 210,5 oraz 240,5 metra):

- Kiedy w rundzie finałowej szybowałem bardzo wysoko, było to chyba najbardziej szalony uczucie, którego kiedykolwiek doświadczyłem. W początkowej fazie lotu miałem wrażenie, że wyląduję pośród widowni. W pierwszej serii popełniłem mały błąd i po prostu starałem się, aby w drugiej się poprawić. Moje oczekiwania na niedzielę? Wyłącznie dobra zabawa! O to chodzi w lotach narciarskich. Nie mamy zbyt wielu szans w sezonie, aby spędzać w powietrzu ponad 200 metrów.

Simon Ammann (3. miejsce; 218 oraz 227,5 metra):

- Turniej Czterech Skoczni był dla mnie szalonym okresem. Nie zawsze udawało mi się przełożyć udane próby treningowe na zawody. Teraz, kiedy się to udało, czerpię z tego garściami. Moment, w którym uświadomiłem sobie, że stanę na podium, był cudowny. Przedtem miewałem trudne dni na Kulm, więc dzisiejsze wydarzenia sprawiają mi ogromną radość. Nie mam wielkich celów na niedzielę. W moim wieku muszę się cieszyć, kiedy nogi działają dobrze <śmiech>.