Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Dalsze kłopoty Wisły "Malinki"

Największe przedsięwzięcie, zapoczątkowane na fali sukcesów Adama Małysza - budowa nowoczesnej skoczni narciarskiej w Wiśle - napotyka coraz to nowe poważne przeszkody, którymi najczęściej są oczywiście braki finansowe. Jak donosi "Super Express" obecnie na wybudowanie skoczni brakuje - bagatela - około 7 milionów złotych...

Jeszcze jesienią ubiegłego roku, kiedy to prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisywał akt erekcyjny budowy obiektu w Wiśle, wszystko wydawało się być na dobrej drodze, aby już w 2005 roku na nowej skoczni odbyły się inauguracyjne zawody. Na to jednak, na dzień dzisiejszy, nie ma szans.

Kilka dni temu inwetsor budowy, Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku, unieważnił przetarg na budowę skoczni, gdyż najtańsza oferta była o kilka milionów złotych wyższa niż to założono w projekcie.

Co stanie się więc z tym mocno nagłaśnianym w mediach przedsięwzięciem? Miejmy nadzieję iż mimo tych trudności w Wiśle stanie w końcu nowa skocznia. Ale czy będzie to jeszcze przed zakończeniem kariery Adama Małysza, to w tej chwili trudno ocenić...