ZIO w Pjongczangu: Poniedziałek z konkursem pań (lista startowa)

Przed nami kolejna rywalizacja o medale olimpijskie w skokach narciarskich na ZIO w Pjongczangu. Kiedy mężczyźni czekają już na środowe treningi na dużej skoczni, swoją walkę o tytuł mistrzyni olimpijskiej rozegrają kobiety. Początek zawodów na normalnej skoczni o 13:50.

Za najlepszymi skoczkiniami świata jest dziewięć serii treningowych na normalnej skoczni w Pjongczangu (HS109). Próbne skoki na koreańskim obiekcie wskazały kilka głównych faworytek poniedziałkowej rywalizacji.

Za główną kandydatkę do złotego medalu uznawana jest Maren Lundby. Reprezentantka Norwegii dominuje w trwającym sezonie. Liderka Pucharu Świata wygrała siedem z dziesięciu rozegranych zawodów indywidualnych konkursów tego cyklu. Faworytka będzie chciała również zrewanżować się za ubiegłoroczne mistrzostwa świata w Lahti, kiedy to prowadziła po pierwszej serii, ale ostatecznie znalazła się poza podium. Tym razem nikt w norweskim sztabie nie dopuszcza myśli, aby w Pjongczangu doszło do powtórki tej sytuacji. Szczególnie, iż Lundby wygrała największą liczbę olimpijskich serii treningowych w porównaniu z jej rywalkami.

O olimpijskie złoto powalczy również Sara Takanashi. W ostatnich latach Japonka zawsze jeździła na wielkie imprezy jako murowana faworytka i zawsze wracała bez indywidualnego złota. Tak było na igrzyskach w Soczi (4. miejsce), jak i na MŚ w Val di Fiemme (srebrny medal), Falun (4. miejsce) i Lahti (brązowy medal). Obecny sezon czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata ma słabszy. Dość powiedzieć, że 53-krotna triumfatorka zawodów PŚ na kolejne zwycięstwo czeka już blisko rok. Ostatni raz wygrała 16 lutego 2017 roku... w Pjongczangu. Być może pierwszy triumf w sezonie przyjdzie w najważniejszym starcie?

Szansy na sukces będzie szukać również rodaczka Takanashi. Będąca najczęściej w cieniu swojej sławniejszej koleżanki z kadry, Yuki Ito ma już na swoim koncie dwa tytuły wicemistrzyni świata z Falun i Lahti. W rozegranych do tej pory seriach treningowych w Pjongczangu klasyfikowana była najczęściej w ścisłej czołówce.

Na swoje zawodniczki liczą również Niemcy. Regularnie w pierwszej trójce olimpijskich treningów plasowała się Katharina Althaus. Wiceliderka Pucharu Świata jest jedyną zawodniczką, która dwukrotnie tej zimy pokonała Maren Lundby. Coraz lepiej spisuje się w Korei obrończyni tytułu z Soczi, Carina Vogt. Niemka może pochwalić się niesamowitą skutecznością na imprezach mistrzowskich. Triumfowała przed czterema laty w Rosji, a także na MŚ w Falun i Lahti. Dla porównania, w zawodach Pucharu Świata Vogt wygrywała... dwukrotnie w karierze.

Największą nadzieją dla Austrii jest Daniela Iraschko-Stolz. Wicemistrzyni olimpijska z Soczi triumfowała w ostatnich zawodach PŚ przed igrzyskami, a w samej Korei plasowała się w czołówce serii treningowej. Kandydatkami Słowenii do medali są z kolei dominatorki ostatnich MŚJ w Kanderstegu - Nika Kriznar i Ema Klinec.

Olimpijski konkurs w Pjongczangu będzie wyjątkowy dla Abby Ringquist. 28-letnia reprezentantka Stanów Zjednoczonych oficjalnie ogłosiła, iż po poniedziałkowych zawodach na Alpensia Jumping Park (HS109) kończy swoją sportową karierę.

Konkurs olimpijski kobiet na normalnej skoczni zadebiutował w 2014 roku na igrzyskach w Soczi. Historyczne złoto wywalczyła Niemka Carina Vogt, która wyprzedziła Austriaczkę Danielę Iraschko-Stolz oraz Francuzkę Coline Mattel.

Na liście startowej konkursu olimpijskiego pań widnieją nazwiska 35 zawodniczek z czternastu reprezentacji narodowych.

Podobnie jak mężczyźni w sobotę, również i panie będą musiały prawdopodobnie zmierzyć się z loteryjnymi warunkami wietrznymi. W porze zawodów wiatr ma osiągać średnią prędkość 6 m/s. Temperatura powietrza ma wynosić -11°C.

Oficjalną rekordzistką skoczni w Pjongczangu (HS109) jest Yuki Ito. Japonka podczas ubiegłorocznego Pucharu Świata poszybowała na 111 metr. Identyczną odległość na niedzielnym treningu uzyskała Maren Lundby.

Początek serii próbnej wyznaczono na 12:35. Sam konkurs ma rozpocząć się o 13:50.

Transmisję z konkursu w całości przeprowadzą stacje TVP2 (13:40) i Eurosport 5 (13:45).

Finałową serię będzie można obejrzeć również w Eurosport 1 (15:00).

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >

.

.