Strona główna • Puchar Świata

PŚ w Lahti: Kamil Stoch nokautuje rywali na Salpausselce!

Nie ma mocnych na Kamila Stocha! Trzykrotny mistrz olimpijski nie dał żadnych szans swoim rywalom w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Lahti (HS130). Dalekie loty na 132 m i 134 m pozwoliły mu na 27. zwycięstwo w karierze i powiększenie przewagi nad rywalami w walce o Kryształową Kulę. Drugi Markus Eisenbichler stracił do zwycięzcy aż 28,2 punktu. Trzeci był Austriak Stefan Kraft, zaś czwarty - Dawid Kubacki. Punktowało sześciu Polaków.


Pierwsza seria konkursowa była popisem w wykonaniu Kamila Stocha. Lider Pucharu Świata poszybował na 132 metr i na półmetku rywalizacji prowadził z przewagą aż 13,5 punktu nad drugim Japończykiem Ryoyu Kobayashim (129,5 m). Trzecie miejsce zajmował Norweg Andreas Stjernen (124 m), czwarty był Niemiec Andreas Wellinger (125 m), zaś piąty - Austriak Stefan Kraft (124 m).

Szósty na półmetku zmagań był Dawid Kubacki (124 m), który tracił 3,1 punktu do miejsca na podium. Tuż za nim plasowali się Markus Eisenbichler (124,5 m), Junshiro Kobayashi (122,5 m), Jernej Damjan (124 m) oraz Richard Freitag (122 m).

Biało-Czerwoni w komplecie awansowali do rundy finałowej. Trzynaste miejsce zajmował Maciej Kot (124,5 m), czternasty był Piotr Żyła (124,5 m), siedemnasty Stefan Hula (122,5 m), natomiast dwudziesty piąty - Jakub Wolny (117 m).

Pierwszą serię konkursową rozpoczęto z 9. belki startowej. Po skoku Stefana Huli skrócono rozbieg do 8. platformy.

W finale Kamil Stoch ponownie znokautował rywali. Lot na odległość 134 metrów pozwolił mu na odniesienie 27. pucharowego zwycięstwa w karierze z przewagą 28,2 pkt. nad Markusem Eisenbichlerem (129,5 m). Jeszcze nigdy skoczek z Zębu nie triumfował z taką przewagą nad drugim skoczkiem w zawodach Pucharu Świata. Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Kraft (128,5 m), który o zaledwie 0,1 pkt. przegrał z Eisenbichlerem.

Niewiele zabrakło, a na podium niedzielnego konkursu w Lahti stanęłoby dwóch Polaków. Dawid Kubacki po finałowej próbie na odległość 127,5 m awansował na czwartą lokatę, o 1,1 pkt. za czołową trójką. Miejsc na podium nie obronili ostatecznie piąty Andreas Stjernen (125,5 m) i szósty Ryoyu Kobayashi (125 m).

W czołowej dziesiątce konkursu sklasyfikowani zostali także Junshiro Kobayashi (127 m), Andreas Wellinger (123 m), Karl Geiger (128,5 m) oraz Johann Andre Forfang (127 m).

Maciej Kot po skoku na 124 metr ostatecznie był czternasty. Szesnastą lokatę zajął Piotr Żyła (122,5 m), tuż przed Stefanem Hulą (123 m). Na dwudziestej szóstej pozycji sklasyfikowany został Jakub Wolny (120 m).

Wicelider Pucharu Świata, Richard Freitag (120 m) zakończył zawody na piętnastym miejscu.

Finałową rundę rozpoczęto z 9. platformy. Ostatnia dziesiątka zawodników oddawała próby z 8. belki.

Kamil Stoch odniósł 27. zwycięstwo w karierze (a piąte w sezonie) oraz po raz 53. stanął na podium zawodów Pucharu Świata. To odpowiednio 75. wygrana oraz 173. miejsce w czołowej trójce reprezentantów Polski w konkursach indywidualnych PŚ.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Kamil Stoch umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polak ma obecnie 963 punkty i wyprzedza drugiego Richarda Freitaga (836 pkt.) oraz trzeciego Andreasa Wellingera (768 pkt.). Pierwszą dziesiątkę klasyfikacji zamyka Dawid Kubacki (465 pkt.).

W Pucharze Narodów do Norwegów (4555 pkt.) zbliża się reprezentacja Niemiec (4468 pkt.). Polacy z dorobkiem 3966 pkt. zajmują pewną, trzecią lokatę.

Kolejne zawody Pucharu Świata, drużynowe i indywidualne, odbędą się za tydzień (10-11 marca) w Oslo (HS134). Zmagania w stolicy Norwegii zainaugurują drugą edycję turnieju Raw Air, którą rozpoczną piątkowe kwalifikacje (9 marca), zaliczanie do klasyfikacji skandynawskiego cyklu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>

Zobacz aktualny ranking WRL >>