Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Dawid Kubacki: Nie czuję niedosytu

Dawid Kubacki bardzo dobrą formę prezentowaną w Lahti przypieczętował dziś czwartym miejsce w konkursie indywidualnym. Tym samym umocnił się na dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.


- Nie czuję żadnego niedosytu z tego powodu, że trochę zabrakło do podium - powiedział Dawid po zakończeniu konkursu - Jestem bardzo zadowolony ze swoich skoków. Biorąc pod uwagę to, że mogłem tu w ogóle nie przyjechać to ten wynik naprawdę cieszy. Co prawda zabrakło niewiele do podium, ale taki jest sport i będę walczył dalej. Dla mnie ważne jest to, że skoki są na dobrym poziomie i trzeba się teraz skoncentrować na kolejnych zawodach.

Występ Kubackiego w Lahti niemal do końca stał pod znakiem zapytania. Podopieczny Stefana Horngachera po powrocie z igrzysk zmagał się z chorobą. Jak twierdzi odpoczynek, którego zaznał w tym czasie przyniósł bardzo pozytywne efekty:

- Paradoksalnie choroba pozytywnie wpłynęła na moje skoki. Miałem tydzień wolnego, parę treningów musiałem odpuścić, a to pozwoliło mi wypocząć. Jestem teraz zdrowy i mogę "rypać" dalej. Baterie naładowane i teraz czekam na Raw Air. Turniej, mimo że jest intensywny to można go bez problemu wytrzymać. Nie jest to aż tak obciążające fizycznie jak mogłoby się wydawać - uważa Kubacki.

- Gdy Kamil wykonywał pierwszy skok jechałem akurat wyciągiem obok skoczni i mocno dmuchałem mu pod narty. Nic więc dziwnego, że to wykorzystał i ostatecznie wygrał - zakończył żartobliwie zawodnik z Nowego Targu.

Korespondencja z Lahti, Tadeusz Mieczyński i Adrian Dworakowski