W Norwegii rywalizowali na śniegu

Choć w Polsce i wielu zakątkach świata wiosna przybrała iście letni charakter, w Norwegii, w miniony weekend, wciąż skakano na śniegu. W Notodden rozegrano zawody z cyklu Konica Minolta Norges Cup, w których dwukrotnie najlepszy okazał się Thomas Aasen Markeng.

Areną kwietniowych zmagań była skocznia Tveitanbakken (HS100). To właśnie na niej, rokrocznie w połowie grudnia, odbywają się zawody rangi Pucharu Kontynentalnego Pań oraz FIS Cup mężczyzn. Po wyjątkowo śnieżnej zimie w Norwegii, gospodarze nie mieli problemu z odpowiednim przygotowaniem obiektu.

W Notodden rywalizowano w kilku kategoriach wiekowych, a tę najbardziej prestiżową, nazywaną "elitą mężczyzn", zdominował Thomas Aasen Markeng. W sobotę 17-latek lądował na 94. i 95. metrze, co dało mu 18,5 pkt. przewagi nad Sanderem Vossanem Eriksenem (90 oraz 90,5 metra) i 22 "oczka" zapasu nad Andersem Sandbergiem Haare (89 oraz 89,5 metra). W niedzielę Markeng, po próbach mierzących 89 oraz 91,5 metra, udowodnił swoją wyższość nad rywalami w mniej zdecydowany sposób. Drugi ponownie był Eriksen (86 i 92 metry), a trzeci Haare (85,5 oraz 90,5 metra). Tym razem stracili oni kolejno 5 i 10 punktów.

Na starcie nie pojawiła się żadna znacząca postać w norweskich i światowych skokach narciarskich. Największą gwiazdą był wspomniany Markeng, który w minionym sezonie zimowym zdobył drużynowy brąz podczas Mistrzostw Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym. Indywidualnie w Kanderstegu był 14.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki sobotnich zawodów >>>

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki niedzielnych zawodów >>>