Leyhe na znaczku pocztowym

Wicemistrzostwo olimpijskie w drużynie, będące największym osiągnięciem w dotychczasowej karierze Stephana Leyhe, zostało docenione przez społeczność tworzącą miasto, którego jest on mieszkańcem. W minionym tygodniu w Willingen, w dzielnicy Schwalefeld, odbyła się prezentacja znaczka pocztowego z wizerunkiem 26-latka.

Autorami inicjatywy są ludzie związani z miejscowością Willingen i tamtejszym klubem narciarskim. Prezentacja 70-centowego znaczka miała miejsce podczas specjalnego przyjęcia na cześć Leyhe, które odbyło się po sezonie olimpijskim. W jego trakcie Leyhe zaprezentował swój krążek . Pierwszy nakład sprzedał się już podczas wspomnianego wydarzenia.

Wśród osób obecnych na sali znalazł się m.in. Minister Spraw Wewnętrznych i Sportu regionu Hesja - Peter Beuth. Wcześniej polityk miał okazję pogratulować też innym niemieckim skoczkom, którzy rywalizowali w Pjongczangu, a więc Andreasowi Wellingerowi, Richardowi Freitagowi, Karlowi Geigerowi oraz Markusowi Eisenbichlerowi. Do tego spotkania doszło w Korei Południowej, w German House (budynki spotkań poszczególnych reprezentacji, które przygotowały tego typu atrakcję podczas XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich - przyp. red.).

Jakie emocje towarzyszyły Leyhe przed startem w rywalizacji zespołowej w Azji? - Byłem bardzo zdenerwowany wieczoru poprzedzającego występ, natomiast muszę stwierdzić, że Igrzyska Olimpijskie to zdecydowanie najważniejsze wydarzenie dla sportowca. Poczułem kamień spadający z serca, kiedy dostałem nominację i wykorzystałem ją.

Leyhe olimpijskie konkursy indywidualne, pomimo solidnych skoków treningowych, obejrzał z trybun. W rywalizacji wieńczącej zmagania skoczków na Półwyspie Koreańskim zastąpił on przeciętnie spisującego się Eisenbichlera. Werner Schuster 26-latka wystawił na drugiej zmianie, a jego rezultaty na skoczni HS142 to 128 i 129 metrów. W obu seriach były to trzecie rezultaty grupy. Lepiej, w bezpośredniej walce, prezentowali się Andreas Stjernen oraz Stefan Hula.

Niemiec sezon 2017/2018 zakończył na 18. miejscu, co jest jego najlepszym rezultatem w karierze. Łącznie zdobył on 327 punktów, a do czołowej "30" nie załapał się tylko raz. Stało się to w pierwszym konkursie w Niżnym Tagile, gdzie Leyhe uzyskał 40. notę. W czołowej "10" plasował się pięciokrotnie. W Oslo był siódmy, w Ruce oraz Innsbrucku dziewiąty, natomiast w Wiśle i Garmisch-Partenkirchen dziesiąty.

Przypomnijmy, iż niedawno w Polsce premierę miał miejsce znaczek pocztowy z wizerunkiem Kamila Stocha, o czym informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.