Strona główna • Puchar Kontynentalny

Velenje: Mateja o punkt od zwycięstwa!

Dzisiejsze przygotowania do zawodów nie przebiegały według planu opracowanego przez organizatorów. Silny wiatr i deszcz był przyczyną odwołania serii próbnej przed drugim konkursem Pucharu Kontynentalnego w Velenje. Wieczorem przestało jednak padać, ale niebo nadal było zachmurzone.

Nie ma co ukrywać - po dobrym występie we wczorajszym konkursie i bardzo dobrych skokach treningowych, z wielką nadzieją kibice z Polski oczekiwali wyników Roberta Matei ze słoweńskiego Velenje. Trzeba powiedzieć, że nasz reprezentant nie zawiódł.

Robert Mateja został pokonany w I serii tylko przez Stefana Kaisera (AUT), który wczoraj otrzymał dyskwalifikację (niedopatrzenie trenera). Austriak uzyskał 88,5m (nota: 122,5p), Polak - 87,5m (120,5p). Trzeci był reprezentant gospodarzy Jernej Damjan (wczoraj w konkursie na miejscu 5.)

Pozostali Polacy zakwalifikowali się do konkursu głównego - Krystian Długopolski po I seii był na 23. pozycji, Tomasz Pochwała na 25., a Tomisław Tajner na 27.

Wczorajszy zwycięzca - Bine Zupan (SLO) jest na miejscu 15. ex-equo z Japończykiem Keita Umezaki.

Po I serii odpadli między innymi Harri Olli (wczoraj był 10.), Teppei Takano (wczoraj na 15. miejscu)

Liczymy, że w II serii nasi reprezentaci pokażą się z rownie dobrej strony co w I. Robertowi Matei - życzymy zwycięstwa! Pozsotałym skoczkom - braku dyskwalifikacji.

Zobacz pełne wyniki I serii...

II seria:

Było bardzo blisko... Praktycznie notami za styl Robert Mateja uległ Stefanowi Kaiserowi. II seria to ładny skok Matei na 93m (najdalszy skok II serii), Kaiser uzyskał 92m, ale Austriak w końcowej klasyfikacji tuż przed Polakiem - tylko o 1 punkt.

Także Jernej Damjan utrzymał swoje miejsce na podium. W II serii oddał skok na 92,5m i to zupełnie wystarczyło do wyprzedzenia swoich rodaków - Urbanca, Robnika i Pikla.

Krystian Długopolski poprawił swoją pozycję z 23. na 21. (skok na 84m), utrzymał Tomasz Pochwała (25 miejsce - skok 83m) a tylko Tomisław Tajner uplasował się niżej niż w I serii spadając po skoku na 79,5m na 29 miejsce (ex-equo z Manuelem Fettnerem).

Wielu kibiców, domagało się przed sezonem, by kompletnie wykluczyć Roberta Mateję z kadry i inwestować w młodszych zawodników. Tymczasem ten, niezrażony krytyką skacze i do tego z niezłym skutkiem. Panie Robercie - zaczyna pan odzyskiwać zaufanie fanów. Teraz trzeba tą formę potwierdzić, czego szczerze panu i pana trenerom życzymy.

Zobacz pełne wyniki konkursu...

Zobacz aktualną klasyfikację generalną PK...»