Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

#KiedyMyŻyjemy, czyli polscy skoczkowie uczą hymnu narodowego

Dziś, w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez nasz kraj, do poprawnego zaśpiewania hymnu narodowego zachęcają i polscy skoczkowie! #KiedyMyŻyjemy to akcja mająca przypomnieć właściwe słowa Mazurka Dąbrowskiego, tak często mylone przy okazji śpiewania go podczas najróżniejszych uroczystości.


Nasi sportowcy, niestety, nader często przy okazji wydarzeń rangi międzynarodowej mogli przekonywać się o złej interpretacji hymnu Rzeczypospolitej Polskiej. W tym kontekście zawodziła jednak warstwa muzyczna, wskutek nienależytego przygotowania się przez organizatorów poszczególnych imprez.

- W Oberstdorfie zagrano długą i piękną wersję, co było super, natomiast w Garmisch-Partenkirchen było to trochę nudnawe. Na szczęście, melodia była taka, jaka powinna być - mówił Kamil Stoch na temat wersji hymnów wykonanych podczas niemieckiej części 66. Turnieju Czterech Skoczni.

Inicjatorzy akcji #KiedyMyŻyjemy postanowili pochylić się jednak nad aspektem tekstu Mazurka Dąbrowskiego, w którym zamiast prawidłowego "kiedy", nagminnie śpiewa się "póki". Wszystko rozpoczęło się przed tygodniem, przy okazji ligowego starcia Górnika Zabrze z Legią Warszawa, gdy piłkarze mistrza Polski wyszli na murawę w koszulkach zawierających wspomniane hasło. Pierwszymi ambasadorami akcji zostali Arkadiusz Malarz, Artur Jędrzejczyk i Michał Kucharczyk, a w następnych dniach dołączyli do nich m.in. Artur Boruc, Robert Lewandowski i Joanna Jędrzejczyk.

- Sam nie raz zrobiłem gafę śpiewając hymn na podium... Każdy przedszkolak mógłby mnie zawstydzić, na szczęście już odrobiłem lekcję! #kiedymyżyjemy, Ty też zapamiętaj - napisał Stoch na łamach mediów społecznościowych. Do akcji włączyli się też Stefan Hula oraz Dawid Kubacki.

Pierwsza okazja do przetestowania efektów akcji nadejdzie już w najbliższą sobotę. To wtedy, w Wiśle-Malince, odbędzie się premierowy konkurs Pucharu Świata 2018/2019 w skokach narciarskich.